Remis w Katalonii był sprawiedliwy. Napoli dobrze poradziło sobie z podopiecznymi Xaviego w pierwszej połowie, czego dowodem był gol Piotra Zielińskiego. Po przerwie FC Barcelona wzmogła ostrzał bramki Napoli i choć wyrównała z budzącego dyskusje rzutu karnego, to szans na pokonanie Alexa Mereta miała więcej. Atut własnego boiska przechodzi na stronę Azzurrich, ale Duma Katalonii wydaje się rozpędzać z tygodnia na tydzień.
- Ci, którzy walczą, mogą co prawda przegrać, ale ci, którzy w ogóle nie walczą, już przegrali. Musimy podjąć ryzyko, wziąć odpowiedzialność za grę i pokazać nasz styl. W przeciwnym razie Barcelona zepchnie nas głęboko. Ta drużyna nadal ma jakość i świetnych graczy. Myślę, że oba zespoły postarają się o to, żeby nie było dogrywki - mówi trener Luciano Spalletti na konferencji prasowej.
Spalletti tłumaczy, że obecnie nie ma możliwości rotowania piłkarzami. Dlatego ci najważniejsi muszą wykorzystać rezerwy energii. W poniedziałek Napoli nie wyglądało dobrze i zremisowało 1:1 z Cagliari Calcio. Co innego FC Barcelona, która ostatnio w dobrym stylu zdemolowała 4:1 Valencię.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w tej roli Lewandowskiego jeszcze nie widzieliśmy. Co on trzyma w dłoni?
- Podejdziemy do meczu tak samo jak gdybyśmy wygrali u siebie 2:1 albo 3:1. Musimy dominować w Neapolu. Przeciwnik będzie wywierać na nas presję i będzie to bardzo intensywny mecz. Potrzebujemy odwagi i sytuacji podbramkowych. Nie będzie łatwo, ale to dobry test i okazja do pokazania, że Barca może rywalizować w Europie - zapowiada Xavi, trener Dumy Katalonii.
W Lidze Europy dobrze zapowiada się również rewanż Lazio z FC Porto. Biancocelesti przegrali w Portugalii 1:2, ale na Stadio Olimpico pomoże im największa gwiazda Ciro Immobile. Włoch powraca do gry po chorobie. Borussia Dortmund powalczy w Glasgow po porażce 2:4 z Rangers FC. To, że jest w stanie seryjnie strzelać gole bez Erlinga Haalanda, pokazała w niedzielę. Rozbiła imienniczkę z Moenchengladbach 6:0.
Tydzień temu również Arkadiusz Milik był skuteczny. Dwoma strzałami do bramki pomógł Olympique Marsylia w pokonaniu 3:1 Karabachu Agdam. Polak strzelił sześć goli od początku tej edycji europejskich pucharów i skuteczniejszym od niego rodakiem jest tylko Robert Lewandowski. Olympique poleciał do Azerbejdżanu przypieczętować awans do najlepszej "16" Ligi Konferencji Europy.
- Rozumiem, że w piłkarzach nawarstwia się zmęczenie, ale postawię na tych, którym najbardziej ufam. Spodziewam się trudnego spotkania z ofensywnie grającym przeciwnikiem. Postaramy się powstrzymać Karabach - mówi trener Jorge Sampaoli. Na boisku w Baku na pewno będą Polacy, ponieważ mecz będzie sędziować drużyna z Bartoszem Frankowskim na czele.
Play-off Ligi Europy:
Lazio - FC Porto / czw. 24.02.2022 godz. 18:45
Pierwszy mecz: 1:2.
Real Sociedad - RB Lipsk / czw. 24.02.2022 godz. 18:45
Pierwszy mecz: 2:2.
Olympiakos Pireus - Atalanta BC / czw. 24.02.2022 godz. 18:45
Pierwszy mecz: 1:2.
Dinamo Zagrzeb - Sevilla FC / czw. 24.02.2022 godz. 18:45
Pierwszy mecz: 1:3.
SC Braga - Sheriff Tyraspol / czw. 24.02.2022 godz. 21:00
Pierwszy mecz: 0:2.
Rangers FC - Borussia Dortmund / czw. 24.02.2022 godz. 21:00
Pierwszy mecz: 4:2.
Real Betis - Zenit Sankt Petersburg / czw. 24.02.2022 godz. 21:00
Pierwszy mecz: 3:2.
SSC Napoli - FC Barcelona / czw. 24.02.2022 godz. 21:00
Pierwszy mecz: 1:1.
Play-off Ligi Konferencji Europy:
Partizan Belgrad - Sparta Praga / czw. 24.02.2022 godz. 18:45
Pierwszy mecz: 1:0.
FK Bodo/Glimt - Celtic FC / czw. 24.02.2022 godz. 18:45
Pierwszy mecz: 3:1.
Randers FC - Leicester City / czw. 24.02.2022 godz. 18:45
Pierwszy mecz: 1:4.
Maccabi Tel Awiw - PSV Eindhoven / czw. 24.02.2022 godz. 18:45
Pierwszy mecz: 0:1.
Karabach Agdam - Olympique Marsylia / czw. 24.02.2022 godz. 18:45
Pierwszy mecz: 1:3.
Vitesse Arnhem - Rapid Wiedeń / czw. 24.02.2022 godz. 21:00
Pierwszy mecz: 1:2.
PAOK Saloniki - FC Midtjylland / czw. 24.02.2022 godz. 21:00
Pierwszy mecz: 0:1.
Slavia Praga - Fenerbahce Stambuł / czw. 24.02.2022 godz. 21:00
Pierwszy mecz: 3:2.
Czytaj także: Duże kłopoty Bayernu, Lewandowski pod kloszem
Czytaj także: Była radość, jest kryzys. Bayern Monachium ma poważne problemy