W nocy z 24 na 25 lutego rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę. Po wybuchu wojny między innymi bracia Kliczko, Ołeksandr Usyk i Wasyl Łomaczenko postanowili walczyć o niepodległość swojego kraju.
Andrij Szewczenko jest już kolejnym znanym sportowcem, który zamierza wrócić do Ukrainy. W rozmowie z "TV Telenord" Andres Blazquez zaoferował pomoc byłemu trenerowi Genoa CFC.
- Od kilku tygodni nie mam wiadomości od niego, ale jestem przekonany, że pomoże Ukrainie w tym trudnym momencie. Wiem, że próbuje wrócić do Kijowa, aby pomóc swojej rodzinie. My również jesteśmy gotowi go wesprzeć - stwierdził członek zarządu "Rossoblu".
Były piłkarz przebywa w Londynie. Ukrainiec publicznie protestuje przeciwko rosyjskiej agresji - więcej TUTAJ.
Młody szkoleniowiec ma za sobą nieudany epizod na Stadio Luigi Ferraris. W sezonie 2021/22 Szewczenko poprowadził włoską drużynę w 11 meczach, jego bilans to jedna wygrana, trzy remisy i siedem porażek. 45-latek pozostaje bez pracodawcy od 15 stycznia. Niedawno był przymierzany do roli selekcjonera reprezentacji Polski.
Czytaj także:
Wojna w Ukrainie trwa. Młodzieżowy mistrz świata założył mundur
Ukraiński piłkarz nie zagra dla Czerczesowa. Ma ku temu poważne powody
ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry