Erling Haaland jest jednym z najlepszych napastników na świecie. Wszystko wskazuje na to, że Norweg latem odejdzie z Borussii Dortmund. Wciąż jednak nie wiadomo, kto będzie jego przyszłym pracodawcą.
Zagraniczne media informują, że w grę wchodzą kluby m.in. z Premier League czy Primera Division. Faworytem do pozyskania 21-letniego piłkarza ma być Manchester City, które aktualnie szuka rasowej "dziewiątki".
Nie odpuszcza jednak FC Barcelona. Zdaniem dziennikarzy "Deportes Cuatro" prezes klubu Joan Laporta podczas spotkania z agentem napastnika Borussii Dortmund, Mino Raiolą przedstawił naprawdę świetną ofertę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w tej roli Lewandowskiego jeszcze nie widzieliśmy. Co on trzyma w dłoni?
Według niej Erling Haaland miałby zarobić aż 190 milionów euro brutto za pięć sezonów gry. Kwota zaczęłaby się od 20 milionów za pierwszy sezon, a skończyłaby na 55 milionów za ostatni.
Mino Raiola wolałby jednak kontrakt trzyletni z opcją przedłużenia na dwa lata dla swojego podopiecznego. Sprawa przyszłości reprezentanta Norwegii wyjaśni się w najbliższym czasie. Wygląda na to, że Laporta jest mocno zmotywowany, aby sprowadzić snajpera na Camp Nou.
Zobacz też:
"Zastanawiająca opieszałość Bayernu". Klub zwleka z decyzją w sprawie Lewandowskiego
Dariusz Tuzimek: Znajomość, która zaczęła Bońka uwierać [OPINIA]