Poruszająca wypowiedź Ołeksandra Zinczenki. "Po prostu płaczę"

Twitter / BBC Sport / Na zdjęciu: Ołeksandr Zinczenko
Twitter / BBC Sport / Na zdjęciu: Ołeksandr Zinczenko

Ołeksandr Zinczenko w niezwykle poruszającym wywiadzie zdradził, że jedynie rodzina powstrzymuje go przed przystąpieniem do walki za swój kraj. Wojna w Ukrainie mocno dotknęła 25-letniego zawodnika Manchesteru City.

Ołeksandr Zinczenko mocno sprzeciwia się wojnie w Ukrainie. Niedługo po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji napisał o Władimirze Putinie "mam nadzieję, że zdechniesz najgorszą śmiercią". Jego wpis został usunięty. Później apelował do Rosjan, aby sprzeciwili się obecnej władzy (więcej TUTAJ).

Ukraiński zawodnik Manchesteru City udzielił ostatnio wywiadu telewizji BBC. Jednym z pytań Gary'ego Linekera było, jakie myśli pojawiają się w jego głowie, gdy widzi, co dzieje się w jego ojczyźnie.

- Po prostu płaczę. Przyrzekam, po prostu płaczę. Minął już tydzień, nie liczę, ale nawet kiedy prowadzę samochód z boiska treningowego, po prostu płaczę - powiedział Zinczenko.

ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry

- To wszystko jest w mojej głowie. Wyobraź sobie miejsce, w którym się urodziłeś, gdzie dorastałeś, gdzie teraz jest tylko pusty teren. Mogę wam pokazać milion zdjęć i filmów z każdego miasta w moim kraju, które zniszczyli - dodał piłkarz.

Zarówno on, jak i Andrij Jarmołenko czy Witalij Mykołenko musieli zmierzyć się z zarzutami, że uderzają w Rosjan, sprzeciwiają się wojnie, a sami pozostają w Wielkiej Brytanii. Zawodnik Manchesteru City odniósł się do tych słów.

- Będę szczery. Gdyby nie moja córka, moja rodzina, byłbym tam. (…) Jestem taki dumny, że jestem Ukraińcem i będę nim do końca życia. A kiedy patrzysz na ludzi, jak walczą o swoje życie, brakuje mi słów - zakończył.

Czytaj także:
Apel w sprawie Ukrainy. Lewandowski przemówił po niemiecku
A jednak baraż? Wiadomo, co może uratować Rosję