Wisła Płock przerwała dobrą serię Górnika Łęczna

PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: piłkarze Wisły Płock
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: piłkarze Wisły Płock

Pierwsza porażka Górnika Łęczna w PKO Ekstraklasie od 27 listopada 2021 roku. W meczu 24. kolejki łęcznianie musieli uznać na wyjeździe wyższość Wisły Płock (1:3).

W ostatnim czasie Wisła w przeciwieństwie do Górnika znajdowała się w bardzo słabej formie i przystępowała do niedzielnej rywalizacji po trzech porażkach z rzędu. Dlatego też płocczanie chcieli za wszelką cenę zwyciężyć i zrewanżować się łęcznianom za porażkę 2:3 w poprzedniej rundzie.

Płoccy piłkarze od pierwszego gwizdka sędziego Tomasza Wajdy mocno ruszyli do ataku i już w 10. minucie wyszli na prowadzenie. Wówczas Mateusz Szwoch otrzymał piłkę na własnej połowie, ograł dwóch rywali i pobiegł z futbolówką w kierunku bramki gości. W polu karnym przyjezdnych Szwoch uporał się jeszcze z Bartoszem Rymaniakiem i pewnym, płaskim uderzeniem pokonał Macieja Gostomskiego.

Taki obrót spraw podrażnił podopiecznych Kamila Kieresia, którzy chcieli jak najszybciej odpowiedzieć i dopięli swego w 22. minucie. Wtedy to Janusz Gol zagrał podanie do Damiana Gąski, a ten celnie przymierzył i doprowadził do wyrównania.

ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać godzinami! Cóż za precyzja

Tego dnia bolączką zawodników z Łęcznej były straty w środku pola i problem z zatrzymaniem Rafała Wolskiego, który po indywidualnej akcji w 30. minucie wyprowadził swoją drużynę na ponowne prowadzenie.

Gospodarze złapali wiatr w żagle i jeszcze przed przerwą zadali przeciwnikowi trzeci cios. Wolski okiwał kilku łęcznian i wyłożył piłkę jak na tacy Łukaszowi Sekulskiemu, który z pięciu metrów tylko dopełnił formalności.

Po zmianie stron miejscowi piłkarze starali się tylko kontrolować boiskowe wydarzenia i nie pozwalali Górnikowi Łęczna na zbyt wiele. Dobrze spisywała się płocka defensywa, której nie potrafili sforsować przyjezdni.

Nawet czerwona kartka dla Sekulskiego w 68. minucie za faul na Jasonie Lokilo nie ułatwiła gry łęcznianom, którzy do końca spotkania atakowali bezskutecznie i wynik na tablicy świetlnej już nie uległ zmianie.

PKO Ekstraklasa, 24. kolejka:

Wisła Płock - Górnik Łęczna 3:1 (3:1)
1:0 - Mateusz Szwoch 10'
1:1 - Damian Gąska 22'
2:1 - Rafał Wolski 30'
3:1 - Łukasz Sekulski 42'

Składy:

Wisła Płock: Krzysztof Kamiński - Kristian Vallo (82' Damian Zbozień), Jakub Rzeźniczak, Damian Michalski, Piotr Tomasik - Dominik Furman (82' Patryk Tuszyński), Damian Rasak, Mateusz Szwoch (90+2' Tomasz Walczak) - Radosław Cielemęcki (72' Fryderyk Gerbowski), Rafał Wolski (72' Filip Lesniak) - Łukasz Sekulski.

Górnik Łęczna: Maciej Gostomski - Leandro, Bartosz Rymaniak, Gerson - Janusz Gol (76' Michał Mak), Szymon Drewniak (46' Alex Serrano) - Jason Lokilo, Daniel Dziwniel (65' Serhij Krykun), Damian Gąska (85' Bartłomiej Kalinkowski), Marcel Wędrychowski (46' Michał Goliński) - Bartosz Śpiączka.

Żółte kartki: Damian Zbozień, Jakub Rzeźniczak (Wisła Płock) oraz Janusz Gol (Górnik Łęczna).

Czerwona kartka: Łukasz Sekulski (Wisła Płock) w 68. minucie /za faul/.

Sędziował: Tomasz Wajda.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Lech Poznań 34 22 8 4 67:24 74
2 Raków Częstochowa 34 20 9 5 60:30 69
3 Pogoń Szczecin 34 18 11 5 63:31 65
4 Lechia Gdańsk 34 16 9 9 52:39 57
5 Piast Gliwice 34 15 9 10 45:37 54
6 Wisła Płock 34 15 3 16 48:51 48
7 Radomiak Radom 34 11 15 8 42:40 48
8 Górnik Zabrze 34 13 8 13 55:55 47
9 Cracovia 34 12 10 12 40:42 46
10 Legia Warszawa 34 13 4 17 46:48 43
11 Warta Poznań 34 11 9 14 35:38 42
12 Jagiellonia Białystok 34 9 13 12 39:50 40
13 KGHM Zagłębie Lubin 34 11 5 18 43:59 38
14 Stal Mielec 34 9 10 15 39:52 37
15 Śląsk Wrocław 34 7 14 13 42:52 35
16 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 7 11 16 36:56 32
17 Wisła Kraków 34 7 10 17 37:54 31
18 Górnik Łęczna 34 6 10 18 29:60 28

Czytaj też:
-> Legia pozostaje w grze o puchar. Górnik nie miał argumentów
-> Gol strzelony przewrotką i cenne zwycięstwo Górnika Łęczna w PKO Ekstraklasie

Źródło artykułu: