Gdy grał w piłkę, dawał Ukraińcom wiele radości. Andrij Szewczenko był jednym z najlepszych napastników świata, liderem reprezentacji i AC Milan. Jako trener z kadrą osiągnął 1/8 finału Euro 2020. Jeszcze nie tak dawno był upatrywany jako kandydat do objęcia funkcji selekcjonera reprezentacji Polski.
To już jednak przeszłość. Szewczenko nie ma pracy i nie jest w stanie objąć nowego klubu. Wszystko przez sytuację w Ukrainie. Kraj od dwunastu dni atakowany jest przez rosyjskiego najeźdźcę. Zginęło już ponad 300 cywili, a setki tysięcy kobiet i dzieci opuściły Ukrainę i wyjechały m.in. do Polski.
Były piłkarz zaapelował do Włochów o pomoc. Robi to za pośrednictwem telewizyjnych programów, a także przekazu wideo, który transmitowany był na San Siro przed derbami Mediolanu rozgrywanymi w ramach Pucharu Włoch.
ZOBACZ WIDEO: Poruszające sceny z kijowskiego metra. Ukraińców odwiedził mer miasta
- Sport robi dużo, ma ogromną siłę i może wysłać przesłanie pokoju do wielu krajów. Potrzebujemy zaangażowania na rzecz pokoju, musimy zatrzymać broń i znaleźć dyplomatyczne rozwiązanie na zakończenie wojny - stwierdził Ukrainiec.
Szewczenko ze łzami w oczach mówi o tym, jaka jest sytuacja w jego ojczyźnie. - Moi krewni opowiadają mi o tym, co się dzieje. To koszmar, z którego chciałbym się obudzić. Oni tak bardzo potrzebują pomocy - powiedział Ukrainiec w rozmowie z "Che Tempo Che Fa".
- Bardzo się martwię, że oni chcą tam zostać. Miasta są bombardowane, giną dzieci i starcy, którzy nie mogą wyjechać - dodał.
Szewczenko chwali prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. - Ukraina chce być częścią Europy, to była nasza decyzja jako ludu. Zełenski jest wspaniałym prezydentem, który kieruje nami ku naszej wolności i niepodległości - dodał.
“Non riesco a vedere le immagini senza lacrime, l’Italia è la mia seconda patria, grazie tante per il vostro aiuto”
— Che Tempo Che Fa (@chetempochefa) March 6, 2022
- La commozione di Andriy Shevchenko a #CTCF.@jksheva7 pic.twitter.com/U3droIBoQG
Czytaj także:
Na kogo postawi Michniewicz? Selekcjoner szykuje niespodzianki
Szlagier dla Rakowa Częstochowa! Padła twierdza Lecha Poznań