Real Madryt pod ścianą w Lidze Mistrzów. "Nie myślimy o obawach"

PAP/EPA / Rodrigo Jimenez / Na zdjęciu: Carlo Ancelotti
PAP/EPA / Rodrigo Jimenez / Na zdjęciu: Carlo Ancelotti

W środowy wieczór na Santiago Bernabeu przyjedzie Paris Saint-Germain. "Królewscy" muszą odrabiać straty, a poprzeczka jest zawieszona wysoko.

[tag=721]

Real Madryt[/tag] gra o wszystko w Lidze Mistrzów. Przed rewanżowym starciem z Paris Saint-Germain Carlo Ancelotti ma świadomość rangi nadchodzącego meczu. - W takich spotkaniach najważniejsza jest mentalność. Mamy silną motywację, zespół jest zdrowy i spokojny - przyznał na konferencji prasowej.

Wypowiedział się na temat stanu zdrowia Toniego Kroosa, który we wtorek trenował już z resztą drużyny i być może zagra przeciwko paryżanom. - Zawodnik, który nie jest w 100 procentach sprawny, nie może grać w takich meczach. Jeśli uznam, że jest on gotowy na 95 procent, to nie zagra - powiedział.

- Musimy zagrać zespołowo i intensywnie, ale być inteligentnymi i nie dać się zwariować. Nie potrzebujemy wysokiego wyniku, trzeba po prostu wygrać. Nie myślę o tym, czego się obawiam, ale o tym, co należy zrobić, by wydobyć z siebie najlepsze. Wkład kibiców jest bardzo ważny. Będziemy grać tak, jak oni zechcą. W Paryżu nam nie wyszło, ale mamy przekonanie, że jutro zagramy dobre spotkanie. W ostatnich tygodniach popracowaliśmy nad przygotowaniem fizycznym - dodał Włoch.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 89. minuta, remis i nagle to! Można oglądać bez końca

Z mediami spotkał się także Luka Modrić, który zabrał głos na temat swoich kolegów ze środka pola. - Szkoda, że nie będzie zawieszonego za kartki Casemiro, bo ma wpływ na naszą grę. Mamy jednak innych piłkarzy, takich jak Valverde czy Camavinga, którzy mogą sobie poradzić. Mam też nadzieję, że Kroos wróci do zdrowia na czas - powiedział.

Został także zapytany o Kyliana Mbappe i jego drobną kontuzję. - Nawet o niej nie rozmawialiśmy. Skupiamy się na sobie. Nie życzymy nikomu urazów. Lubimy grać z wielkimi zawodnikami, a on jest jednym z nich. Chciałbym mieć go w swoim zespole, ale teraz jest w PSG. Zobaczymy, co wydarzy się w przyszłości - odparł.

Z drużyną wicemistrzów Francji do stolicy Hiszpanii wybrał się Sergio Ramos. Środkowy obrońca nie może zagrać, ale chciał odwiedzić stadion klubu swojego życia. - Rozmawiam z nim prawie codziennie, miło będzie go znów zobaczyć. Powitamy go z sympatią. Jest legendą Realu i jednym z najlepszych defensorów w historii - zakończył Chorwat. Środowy wieczór na Bernabeu zapowiada się znakomicie. Pierwszy gwizdek arbitra o 21:00.

Zobacz też:
Bayern Monachium już wie, że trzeba uważać. Lewandowski musi gonić
Tomasz Kędziora zagra w Ekstraklasie? Dziennikarz zdradził szczegóły

Komentarze (0)