Mauricio Pochettino miał niemały problem już na początku tygodnia i to na dwa dni przed rewanżem przeciwko Realowi Madryt. Podczas poniedziałkowego treningu Kylian Mbappe po starciu z zespołowym kolegą doznał urazu.
Według informacji "L'Equipe" pojawiły się obawy, że u Francuza doszło nawet do złamania kości stopy. Ostatecznie wykluczono taką ewentualność. Szkoleniowiec Paris Saint-Germain na przedmeczowej konferencji prasowej na pewno ucieszył kibiców tego klubu.
- Mbappe ma się dobrze. Wiem, że pojawiły się pewne nagrania z momentu, w którym został nadepnięty na treningu. Oczywiście na początku był duży ból, ale później podeszliśmy do tego na pełnym spokoju - stwierdził.
ZOBACZ WIDEO: Komplikacje z transferem Wisły Kraków. Najpierw żona, później paszport
- Liczymy na to, że będzie mógł normalnie pracować wraz z resztą zespołu. Wszystko wskazuje na to, że zagra - dodał.
W pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy tymi drużynami na Parc des Princes ekipa Mauricio Pochettino wygrała ostatecznie 1:0. I to po bramce Kyliana Mbappe w ostatniej minucie doliczonego czasu gry.
Argentyński trener zdaje sobie sprawę, że Mbappe jest jednym z najważniejszych zawodników w jego układance. Na pytanie o najlepszego piłkarza na świecie odpowiedział jednak zaskakująco.
- Czy Mbappe jest najlepszym piłkarzem na świecie? Z tego, co wiem, to Lionel Messi jest aktualnym zdobywcą Złotej Piłki i tym samym najlepszym piłkarzem na świecie. Oczywiście mamy też aspirantów, którzy również chcieliby to osiągnąć. Poziom Mbappe mówi sam za siebie i bez wątpienia jest wśród tych najlepszych - podsumował.
Zobacz też:
Julian Nagelsmann jasno o przyszłości Roberta Lewandowskiego. "Wie to ode mnie"
Tak Czesi zareagowali na decyzję FIFA ws. Polski