FC Barcelony prowadzonej przez Pepa Guardiolę bał się każdy. Strach był jednak uzasadniony, ponieważ Duma Katalonii na swojej drodze wygrywała niegdyś ze wszystkimi. W zespole Hiszpana grało sporo gwiazd, ale najbardziej lśnił Lionel Messi.
Obecny trener Manchesteru City tym razem udzielił szczerego wywiadu dla "La Primera Jugada", w którym opowiedział ile dała mu współpraca z siedmiokrotnym zdobywcą Złotej Piłki. - Porównuję Messiego do Michaela Jordana - wypalił szkoleniowiec.
- Wygrywałem, bo on mi to ułatwiał. W sumie cały czas mu jestem dłużny dobre wino, bo to dzięki niemu dostawałem lepsze kontrakty. Dla mnie Lionel Messi był wszystkim w mojej karierze - powiedział.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zrezygnował z olbrzymich pieniędzy. "Od razu rozpętała się burza"
Pep Guardiola nie zapomniał jednak o innych zawodnikach FC Barcelona. - Między tamtymi graczami wytworzyła się świetna chemia, a takie rzeczy zdarzają się raz w karierze. Mieliśmy m.in. Xaviego, Andresa Iniestę - stwierdził.
To właśnie Blaugrana była pierwszym światowej klasy zespołem dla Pepa Guardioli w jego karierze trenerskiej. Później przyszedł czas na takie drużyny jak Bayern Monachium czy Manchester City.
Obywatele już w środę rozegrają rewanżowe spotkanie 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko Sportingowi Lizbona. W pierwszym meczu ekipa Hiszpana wygrała na terenie rywala aż 5:0.
Zobacz też:
Thomas Ravelli, legenda Szwecji: Polacy zachowali się świetnie. Ale z jednym się nie zgadzam
Tak Czesi zareagowali na decyzję FIFA ws. Polski