Katarski miliarder wpadł w szał. Wszystko się nagrało
To nie tak miało wyglądać. Paris Saint-Germain już w 1/8 finału pożegnało się z Ligą Mistrzów. Pogodzić z tym nie umiał się Nasser Al-Khelaifi. Po meczu z Realem Madryt doszło do skandalu z udziałem Katarczyka.
W 1/8 finału PSG w dwumeczu prowadziło już 2:0. Jednak do głosu doszli piłkarze Real Madryt, a w zasadzie Karim Benzema, który ustrzelił hat-tricka i wyrzucił wicemistrzów Francji z Ligi Mistrzów. Pogodzić nie mógł się z tym Nasser Al-Khelaifi. Jak relacjonują hiszpańskie media, po meczu doszło do skandalu z udziałem Katarczyka.
"Wszystko wybuchło, gdy prezes PSG stracił maniery w loży VIP. Nie mógł znieść tego, jak ponownie jego zespół zawiódł w Lidze Mistrzów" - czytamy w dzienniku "Marca". Dziennikarka Monika Marchante z "Movistaru" dodaje, że Katarczyk szybko opuścił lożę, krzyczał i udał się do szatni drużyny PSG.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co to było?! Fatalna wpadka bramkarzaPracownik Realu nagrał scenę, w której Al-Khelaifi podszedł do niego i zaatakował go, krzyczał "zabiję cię". Krewkiego działacza zatrzymali dopiero ochroniarze. Następnie dyrektor sportowy PSG Leonardo zażądał usunięcia zdjęć z telefonu pracownika Realu.
Hiszpańskie media opisują, że w ostatnich minutach meczu Katarczyk "okrzykami i gestami miał pokazywać, co wydarzy się kilka minut później". Jego agresywna postawa została uwzględniona w pomeczowym protokole przez sędziego.
"Prezes i dyrektor PSG wykazali się agresywnym zachowaniem i próbowali wejść do szatni sędziów" - napisano w protokole.
Real wygrał 3:1 i awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
Czytaj także:
Awans Manchesteru City bez forsowania tempa w rewanżu
Szaleństwo na Santiago Bernabeu! Madryt szaleje, Paryż znowu we łzach!
Oglądaj mecz Real Madryt - FC Barcelona na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)