Polscy piłkarze zremisowali (1:1) spotkanie towarzyskie ze Szkocją (TUTAJ znajdziesz relację pomeczową >>). Debiut Czesława Michniewicza w roli selekcjonera reprezentacji Polski (ten trener zastąpił Paulo Sousę) nie wypadł okazale. Biało-Czerwoni co prawda nie przegrali, ale zaprezentowali się w Glasgow mizernie.
W najbliższy wtorek (29.03.) na Stadionie Śląskim w Chorzowie zmierzymy się ze Szwedami, którzy pokonali po dogrywce Czechów (TUTAJ znajdziesz szczegóły >>).
Stawką meczu na Górnym Śląsku będą bilety na mistrzostwa świata w Katarze. Zwycięzca je otrzyma, przegrany będzie zmuszony schować marzenia na kolejne cztery lata.
ZOBACZ WIDEO: Piłkarze z zakazem gry w reprezentacji Polski? "Dałbym im szansę"
Nastroje wśród kibiców są dalekie od euforii. Na Wyspach zagraliśmy po prostu źle. Bezbarwnie. Z taką formą w meczu ze Szwedami nie mamy co szukać.
Nieco bardziej dyplomatycznie naszą postawę ocenił były prezes PZPN - Zbigniew Boniek. "Dobry wynik i kilka plusów. Minusów tez nie brakuje" - napisał na Twitterze.
Dobry wynik i kilka plusów. Minusów tez nie brakuje
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) March 24, 2022
Warto podkreślić, że Michniewicz był w przeszłości zatrudniony przez Bońka - na stanowisku selekcjonera reprezentacji młodzieżowej. A na początku 2022 roku Michniewicz z kolei zastąpił Sousę, którego do Polski sprowadził właśnie Boniek.