Czesław Michniewicz zwodzi Szwedów. Zamiesza w składzie?

Newspix / Marcin Bulanda / PressFocus / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
Newspix / Marcin Bulanda / PressFocus / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

Co ze zdrowiem Roberta Lewandowskiego? Jakim ustawieniem zagramy ze Szwecją? We wtorek okaże się, czy reprezentacja Polski awansuje na mistrzostwa świata w Katarze 2022.

W tym artykule dowiesz się o:

Czesław Michniewicz dużo mówił w poniedziałek o "małej taktyce", czyli sztuczkach i psychologicznej grze z rywalem. Sam na konferencji prasowej prowokował Szwedów. Wbił szpilkę trenerowi rywali mówiąc, że drużyna Janne Anderssona zagra zapewne tak, jak zwykle to robi, bo przecież od lat nie zmienia swojego stylu.

Michniewicz jednym tchem wyrzucał też pozaboiskowe informacje, które zgromadził o Szwedach. Że Albin Ekdal spędził poniedziałkowy trening na półgodzinnej jeździe na rowerze stacjonarnym, ale pewnie zagra, bo takie nawyki praktykuje także w swoim klubie (o czym trenerowi powiedział grający z nim w Sampdorii Bartosz Bereszyński). Nasz selekcjoner wspominał, kto się na kogo obraził, kto przebiera psa w koszulkę reprezentacji, jakie sztuczki stosują Szwedzi na boisku no i jak powstrzymać Dejana Kulusevskiego - co już wie, bo mówił mu Wojciech Szczęsny.

W kilka minut na konferencji prasowej Michniewicz zrobił dobre show. A później niespodziewanie wydłużył czas otwartego treningu dla mediów z 15 do 40 minut.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!

W poniedziałkowych zajęciach - ostatnich przed meczem ze Szwecją - trenowali wszyscy, o których polscy kibice mogli się martwić, czyli między innymi: Robert Lewandowski, Krzysztof Piątek i Kamil Glik. Zawodnicy ćwiczyli z pełnym obciążeniem, brali udział w treningu strzeleckim i gierkach.

Wydaje się, że ostatni przekaz wokół Roberta Lewandowskiego też mógł być pewną grą ze strony sztabu selekcjonera. Rzadko kiedy o urazie zawodnika dyskutuje się tak otwarcie i dużo. A tu mówimy o najważniejszym graczu naszej drużyny.

Michniewicz kilka razy komentował bolące kolano kapitana kadry, nawet kanały społecznościowe PZPN pokazywały Lewandowskiego trenującego indywidualnie. A pamiętamy, gdy przed Euro 2020, sztab drużyny przez kilka dni ukrywał kontuzję kolana Arkadiusza Milika. Wtedy, na prośbę Paulo Sousy, rzecznik reprezentacji celowo wprowadzał dziennikarzy w błąd zapewniając, że ze zdrowiem Milka jest wszystko w porządku. 

Michniewicz mówi, że chce zagrać we wtorek z ustawieniem z trójką obrońców i wydaje się, że tu nie blefuje. Jak słyszymy od zawodników, to dla nich jeszcze taktyka drugiego wyboru, ale coraz bardziej akceptowana przez zespół. Ustawieniem z trójką obrońców z tyłu nasza reprezentacja występuje od ponad roku, a Michniewicz jest jej dużym zwolennikiem.

Być może wielkim nieobecnym w tym spotkaniu będzie Grzegorz Krychowiak, który od grudnia zeszłego roku rozegrał tylko dwa mecze o punkty (w AEK-u i reprezentacji). W takimi przypadku jego miejsce w pierwszym składzie miałby szansę zająć Jacek Góralski.

Mecz Polska - Szwecja we wtorek, 29 marca, o godzinie 20.45.

Przewidywany skład na mecz ze Szwecją:

Szczęsny - Bereszyński, Bednarek, Glik - Cash, Góralski, Bielik, Reca - Moder, Zieliński - Lewandowski.

Na to czekali kibice. Michniewicz przekazał świetne wieści

Komentarze (7)
avatar
kareta
29.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Wszelkie dywagacje , które zawsze toczą się przed meczami są tylko po to , żeby coś ciekawego i sensacyjnego napisać. Piłkarsko jesteśmy dużo słabszym zespołem , co widać było w ostatnich kilku Czytaj całość
avatar
balumbalum
29.03.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No dobra, trenerzy, media, eksperci i pseudoeksperci mieli swoje szmery bajery rowery, teraz boisko zweryfikuje te prognozy. Orły jazda ze Szwedami, do boju!! 
avatar
settu
29.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Z takim trenerem i taką 11 nie mamy żadnych szans 
avatar
settu
29.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
I tak przegramy więc nie nic oczekiwa 
avatar
Arek1313
29.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Reca??? Chyba kogoś poniosła fantazja. On nawet do podawania piłek i ręczników się nie nadaje.