W finale baraży do MŚ reprezentacja Polski pokonała Szwecję 2:0 i zagra pod koniec roku na mundialu w Katarze. Według Jana Tomaszewskiego najlepszymi piłkarzami w meczu byli Wojciech Szczęsny i Sebastian Szymański, który po roku wrócił do reprezentacji Polski.
Legendarny bramkarz był szczególnie zadowolony z postawy pomocnika Dinama Moskwa. - Groźne wszystkie akcje w pierwszej połowie były po akcjach Szymańskiego. Mam ogromną satysfakcję, że ten Siwy Bajerant (Paulo Sousa - przyp. red.) popełnił błąd odstawiając Szymańskiego - podkreślił Tomaszewski w rozmowie z "Super Expressem".
Przypomnijmy, że Sousa powołał Szymańskiego tylko na swoje pierwsze zgrupowanie - na marcowe mecze eliminacji do MŚ w 2021 roku. 22-latek zagrał prawie godzinę w meczu z Węgrami, spotkania z Andorą i Anglią przesiedział na ławce rezerwowych, a później powołania już nie otrzymał.
ZOBACZ WIDEO: Zrobiło się niezręcznie. Zobacz, jak zareagował Lewandowski
Tomaszewski miał również apel do Czesława Michniewicza przed czerwcowymi i wrześniowymi meczami reprezentacji. - Mecze w Lidze Narodów nie mogą być traktowane jak przez tego Bajeranta, że gdzieś gramy rezerwowym składem. Musi być wytypowana 18-stka i nią trzeba grać - podkreślił Tomaszewski.
Jeszcze przed mundialem Polacy rozegrają 6 meczów w Lidze Narodów. W czerwcu i wrześniu Biało-Czerwoni zmierza się po dwa razy z Belgią, Walią i Holandią.
Czytaj też:
-> Olbrzymi skandal w meczu eliminacji do MŚ
-> Bezcenna reakcja Lewandowskiego na pytanie o Sousę