Lawina komentarzy. Wystarczyło jedno zdjęcie

Dariusz Tuzimek: Podoba mi się ten niedosyt, bo na nim można budować przyszłość [KOMENTARZ]

Wtorek był jednym z najważniejszych dni w ostatnich latach dla reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni wygrali ze Szwecją (2:0) w finale baraży i zagrają na mistrzostwach świata. Tym samym spełniło się marzenie Roberta Lewandowskiego o kolejnym awansie na mundial.

Lewandowski miał wiele powodów do radości. To on wykorzystał rzut karny i otworzył wynik. Później przemawiał do kibiców i dziękował im za wsparcie. Następnie przyszedł czas na świętowanie z kolegami z kadry.

Na Stadionie Śląskim "Lewemu" towarzyszyła rodzina. To najbliżsi jako pierwsi ruszyli z gratulacjami. Chwile chwały to już jednak przeszłość. Teraz pora na występy w klubie. Zanim jednak Lewandowski dotarł do Monachium, zamieścił w sieci zdjęcie, które wywołało wiele reakcji wśród kibiców.

Mowa o wspólnej fotografii z córką Klarą. Nie brakuje czułości między ojcem i córką. Na zdjęcie serduszkiem zareagowała Anna Lewandowska.

Czytaj także:
Nawałka stanowczo po triumfie kadry. "To nie jest odpowiedni moment"
Przylecieli do Chorzowa na mecz. Ujęło ich zachowanie Polaków

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!