Miguel Luis, Daniel Szelągowski i Jordan Courtney-Perkins - zimą tych trzech zawodników zostało wypożyczonych do ekipy Dawida Szulczka właśnie z wicemistrza Polski. Wiele klubów uniemożliwia swoim piłkarzom występy przeciwko własnej drużynie, jednak w tym przypadku tak nie będzie.
- Dostałem już informację, że w umowach nie ma żadnych klauzul, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by zagrali z Rakowem - przekazał opiekun zielonych.
Courtney-Perkins leczy aktualnie drobną kontuzję, jednak Szelągowski i Luis mają realną szansę na grę i najprawdopodobniej zobaczymy ich na boisku.
ZOBACZ WIDEO: Ostatnia szansa "pokolenia Lewandowskiego". Liderzy zdawali sobie z tego sprawę
Największy problem Warty to nieobecność Adama Zrelaka. Powody są dwa - pauza za nadmiar żółtych kartek, a także uraz, którego Słowak doznał w starciu z KGHM Zagłębiem Lubin (4:0), i który uniemożliwił mu wyjazd na zgrupowanie swojej reprezentacji.
- Teraz nie możemy z niego skorzystać, ale już na początku następnego mikrocyklu treningowego powinien być w pełni gotów - zaznaczył Szulczek.
Są też kolejne dobre wiadomości. - Nie mamy żadnych nowych problemów zdrowotnych. Normalne treningi odbywa Michał Jakóbowski i on też może już pomóc drużynie - przekazał szkoleniowiec.
Spotkanie 27. kolejki PKO Ekstraklasy Warta Poznań - Raków Częstochowa odbędzie się w sobotę o godz. 15.00.
Czytaj także:
Ukraina na mundialu bez gry? Czesław Michniewicz zabrał głos
Warta Poznań walczy o nowy stadion. Spotkanie na najwyższym szczeblu