To nie będzie łatwy pojedynek dla Bayernu Monachium. SC Freiburg wygrał w tym sezonie dwanaście meczów i plasuje się aktualnie na 5. pozycji w tabeli Bundesligi.
Bawarczycy są na szczycie i mają 18 punktów przewagi nad najbliższym rywalem, ale tylko sześć nad drugą Borussią Dortmund. Dlatego też sobotni pojedynek traktują bardzo poważnie.
Dziwi dlatego nieco zachowanie Leroy'a Sane. Z informacji, jakie opublikował "Bild" wynika bowiem, że dwa dni przed tym spotkaniem zawodnik został przyłapany w jednej z luksusowych restauracji w środku nocy.
ZOBACZ WIDEO: Jaka przyszłość Krychowiaka w kadrze? "Stary wilk nie wyleniał"
"Dwa dni przed meczem we Freiburgu. Co Sane robi o 1:10 w tym eleganckim barze?" - brzmi tytuł materiału. Dodać należy, że wcześniej był na przyjęciu urodzinowym kolegi.
26-letni skrzydłowy Bayernu i reprezentacji Niemiec nie pił alkoholu, więc uniknął kary, ale to już nie pierwsza taka historia, która powoduje, że w Niemczech mają zastrzeżenia do profesjonalizmu Sane, który już wcześniej otrzymał nawet reprymendę od trenera Juliana Nagelsmanna.
Na razie jednak samego zawodnika bronią jego osiągnięcia. W tym sezonie zaliczył 37 występów we wszystkich rozgrywkach, w których zanotował 14 goli i 15 asyst. Zdecydowanie najlepiej wyglądają jego liczby w Lidze Mistrzów, gdzie w ośmiu meczach skompletował po sześć goli i asyst.
SC Freiburg - Bayern Monachium / sobota, 2 kwietnia (godz. 15:30)
Zobacz także:
Alessandro Del Piero pozamiatał słowami o Lewandowskim na mundialu
Kulesza komentuje dla WP wyniki losowania mundialu: Nasz cel jest bardzo jasny!