Włosi pieją z zachwytu nad Polakiem po tym, co zrobił AC Milan

PAP/EPA / Matteo Bazzi / Łukasz Skorupski
PAP/EPA / Matteo Bazzi / Łukasz Skorupski

Człowiek, który zatrzymał AC Milan. Tak po poniedziałkowym występie na San Siro piszą włoskie media o reprezentancie Polski, bramkarzu Bolonii Łukaszu Skorupskim.

Lider włoskiej Serie A nie znalazł recepty na pokonanie polskiego bramkarza i mecz finalnie zakończył się remisem 0:0. To duży sukces skazywanej na porażkę ekipy Łukasza Skorupskiego.

"Bolonia spowalnia marsz Milanu zdecydowanymi interwencjami świetnego Skorupskiego" - pisze włoski Sky Sport. "Ratuje wszystko" - dodaje i przyznaje mu notę "6,5".

Skorupski wykazał się kunsztem między innymi w czasie doliczonym do pierwszej połowy po próbie Oliviera Girouda. Lider łącznie oddał 33 strzały, z których siedem było celnych.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski wytrzymał presję przy rzucie karnym. "Odwróciłem głowę"

Skorupski mecz zakończył doskonałą interwencją po uderzeniu Ante Rebicia, kiedy wyciągnął się, odbił piłkę nad poprzeczkę i nie pozwolił na wygraną Milanowi.

"Nosił płaszcz Supermana i perfekcyjnymi interwencjami zatrzymał co najmniej 4 czy 5 akcji" - czytamy w "calciomercato.com", gdzie zapracował na ocenę "7".

Siódemki obok nazwiska Skorupskiego widzimy również w ocenach Eurosportu i goal.com.

"Idealny Skorupski" - pisze z kolei corriere.it. "Lot aniołów po główce Girouda. Wieczór, o którym będzie opowiadał wnukom" - dodano (również nota "7"). Nieco wyżej, bo "7,5", przyznała Polakowi repubblica.it.

Fachowe serwisy analityczne, czyli sofascore.com i whoscored.com, oceniły z kolei Skorupskiego odpowiednio na 8,7 i 8,4. W obu przypadkach były to najwyższe noty spośród wszystkich zawodników biorących udział w spotkaniu.

Zobacz także:
Hitowy mecz Polaków? Jest kilka kwestii do ustalenia
Jakub Moder zabrał oficjalnie głos po ciężkiej kontuzji. "Ciężko mi"

Komentarze (5)
avatar
Addddd
5.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Lukasz 
avatar
Emer
5.04.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To dlatego Włosi nie jadą na mundial. AC Milan potrzebuje 30 strzałów, by nie strzelić bramki. Włoski football to rozgotowany makaron. 
avatar
Legionowiak 7.0
5.04.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo nasz! Widzicie, można można! 
avatar
Molestator
5.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak pieją? Tak "kokokooooo?"