Presja zeszła z Legii? "Parę tygodni temu była większa"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Aleksandar Vuković
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Aleksandar Vuković

Legii Warszawa nie grozi już ani spadek, ani walka o europejskie puchary. Nie oznacza to jednak, że stołeczny zespół w ostatnich kolejkach zagra na pół gwizdka. - Nie chcemy mniej niż do tej pory - przekonuje trener Aleksandar Vuković.

Po bardzo dobrej rundzie wiosennej Legia Warszawa szybko wydostała się ze strefy spadkowej i może być już raczej spokojna o ligowy byt. Niemniej, strata do czwartego miejsca wynosi aż dziesięć punktów, więc mistrzowie Polski tak naprawdę nie walczą już w tym sezonie o nic.

- Parę tygodni temu mogliśmy czuć większą presję. Teraz jest inaczej, co nie sprawia, że chcemy mniej niż do tej pory. Trzeba zrobić wszystko, żeby być gotowym na nadchodzący mecz ligowy, z dobrym przeciwnikiem. Nie myślimy za bardzo o tym, jak w tej chwili wygląda tabela - powiedział trener Aleksandar Vuković na konferencji prasowej.

Legia zakończy 29. kolejkę PKO Ekstraklasy domowym meczem z Piastem Gliwice, który w dalszym ciągu jest w grze o czwarte miejsce, które będzie premiowane awansem do europejskich pucharów. - W polskiej piłce nie ma zbyt wielu rzeczy zagwarantowanych, ale jedno od dwudziestu lat się nie zmienia - trener Waldemar Fornalik zawsze dobrze przygotowuje drużynę do sezonu, a ona gra na miarę możliwości. Nie idzie za tym żaden splendor czy medialny szum, tylko ciężka praca. To świetny fachowiec - przyznał szkoleniowiec Legii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za daleko

Gdyby brać pod uwagę wyłącznie rundę wiosenną, w poniedziałek zagrają ze sobą czołowe drużyny w Polsce. Od Legii lepsze są jedynie Raków i Pogoń, ale rozegrały o jeden mecz więcej. Piast w klasyfikacji wiosny jest szósty, jednak zdobył o zaledwie trzy punkty mniej niż Legia.

- Piast ma mocny kręgosłup. Począwszy od bramkarza, po Kamila Wilczka. To ludzie, których stać było na grę w zespołach na naszym poziomie. Wciąż są w dobrym wieku, mogą dać sporo na murawie. Drużyna z Gliwic ma indywidualności, ale przede  wszystkim jest poukładana i dobrze przygotowana motorycznie. To od lat wyróżnia trenera Fornalika. Nie ma tam przypadku. To dla nas wyzwanie, by powalczyć z tą drużyną - podsumował trener Vuković.

Początek meczu Legia Warszawa - Piast Gliwice w poniedziałek o godz. 20.

CZYTAJ TAKŻE:
Śląsk nie gloryfikuje meczu z Wisłą. Zagra jednak o komfort
Górnik Zabrze musi poprawić jeden element. "Płacimy bardzo wysoką cenę"

Komentarze (2)
avatar
Kipic z Warszawy
18.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legia Warszafa jest najmądrzejsza i najlepsza, i najbogatsza, i ma Pudla, .......gdzie my do wielkiej legły ? 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
18.04.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przecież my spadamy z ligi! A jak nie teraz, to w następnym! A jak nie w następnym, to w następnym! A jak nie w następnym, to w następnym! I tak do końca świata, jak z awatarami Jajuna, które z Czytaj całość