"To nie trzyma się kupy". Były reprezentant Polski wskazał powód, dla którego nie wierzy w transfer Lewandowskiego

PAP/EPA / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Przyszłość klubowa Roberta Lewandowskiego i jego możliwy transfer do Barcelony wzbudza ogromne emocje wśród ekspertów oraz kibiców. Zdaniem Radosława Gilewicza, to jednak tylko medialna gra.

Były reprezentant Polski (w latach 1997-2001) i zawodnik Bundesligi, a obecnie ekspert Viaplay, Radosław Gilewicz uważa, że Robert Lewandowski jest bliżej przedłużenia kontraktu z Bayernem Monachium (33-letni napastnik ma ważną umowę do czerwca 2023 r.) niż odejścia z niemieckiego klubu.

W ostatnich tygodniach temat przyszłości "Lewego" nie schodzi z pierwszych stron gazet. Media łączą kapitana Biało-Czerwonych głównie z Barceloną.

- Z mojej perspektywy kontrakt jest kontraktem i nic tego nie zmieni. Analizując na chłodno, to Bayern jest idealnym miejscem dla niego - ocenił Gilewicz, cytowany przez sport.se.pl.

Zdaniem eksperta, toczy się medialna gra wokół transferu "Lewego". Skąd takie stanowisko? - Jeżeli przed najważniejszym meczem w Lidze Mistrzów, czyli przed rewanżem z Villarreal wyszła informacja do mediów, że Robert rozmawia z Barceloną, to coś mi się nie zgadza. Przecież wiadomo, że duże transfery robi się w ciszy - podkreślił.

Gilewicz, który w swojej karierze występował m.in. w Ruchu Chorzów, VfB Stuttgart, Karlsruher SC czy Austrii Wiedeń, nie wierzy w to, że Lewandowski latem 2022 opuści Bayern.

- To co dzieje się wokół możliwego transferu Lewandowskiego nie trzyma się kupy. Te wszystkie głosy, informacje, podawanie pewnych kwot - to dla mnie są nienaturalne zagrywki, żeby mogło dojść do transferu "Lewego" tego lata - podsumował.

Zobacz:
Były reprezentant Polski krytykuje Bayern. "Nie powinni ustawiać się w kolejce"
To on będzie następcą Lewandowskiego? Legenda nie ma wątpliwości

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gość ma niezłą parę w rękach! To rekord świata?

Źródło artykułu: