Po wygranej nad Espanyolem Barcelona (4:0) Real Madryt mógł świętować wywalczenie mistrzowskiego tytułu i to na cztery kolejki przed zakończeniem sezonu. Podopieczni Carlo Ancelottiego nie dali żadnych szans swoim konkurentom w walce o tytuł mistrza Hiszpanii.
Po ostatnim gwizdku sędziego przyszedł czas na świętowanie. Na murawie Santiago Bernabeu piłkarze fetowali sukces. Ubrani byli w okolicznościowe koszulki z liczbą 35, która symbolizowała zdobyty tytuł.
Fani zauważyli jednak, że wśród fetujących zabrakło Garetha Bale'a, który nie wystąpił w spotkaniu z Espanyolem z powodu kontuzji. Walijczyk powód swojej nieobecności wyjawił w mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Wiemy, co Bayern zaproponuje Lewandowskiemu. Polak nie będzie zadowolony!
"Jestem tak rozczarowany, że nie mogę uczestniczyć w świętowaniu tego wieczoru z powodu bólu pleców, ale jestem naprawdę dumny z zespołu za zdobycie tytułu! Miłej zabawy" - napisał Bale.
Walijczyk w tym sezonie kilka razy narzekał na kontuzję pleców. To był m.in. powód tego, że zaliczył tylko siedem spotkań, a w nich rozegrał zaledwie 290 minut.
Kontrakt Bale'a z Realem obowiązuje do czerwca 2022 roku i nic nie wskazuje na to, że sprowadzony w 2013 roku za 101 milionów euro piłkarz pozostanie na dłużej w stolicy Hiszpanii.
CAMPEONES
— Gareth Bale (@GarethBale11) April 30, 2022
So disappointed that I’m not able to be part of the celebrations this evening due to a bad back spasm but really proud of the team for winning the title! Enjoy tonight boys! #HalaMadrid pic.twitter.com/RbXttKwHSE
Czytaj także:
Prawdziwa kanonada. Siedem goli w meczu Napoli
Niemieckie media bez litości dla Bayernu Monachium