Manchester City oraz Liverpool od kilku sezonów walczą co roku o mistrzostwo Premier League. Tym razem oba kluby zainteresowały się jednak tym samym piłkarzem.
Mason Mount, bo o nim mowa, znalazł się na celowniku hegemonów ligi angielskiej. Gracz Chelsea może latem doprowadzić do wielkiej transferowej bitwy pomiędzy najlepszymi zespołami w Anglii.
Zdaniem dziennikarzy na Stamford Bridge bardzo obawiają się utraty tego piłkarza na rzecz jednego z ligowych rywali. Anglik od początku sezonu 2019/2020 jest bezsprzecznie jednym z fundamentów londyńskiego zespołu.
W trakcie tego czasu stał się także jednym z najlepszych ofensywnych zawodników Premier League. Dostał także szansę debiutu w reprezentacji, w której dotychczas zagrał już 27 razy.
23-latek łącznie w barwach "The Blues" wystąpił 156 razy. W tym czasie udało mu się strzelić 30 goli oraz zanotować 29 asyst. Był podstawowym elementem Chelsea, która sięgała po puchar Ligi Mistrzów w ubiegłych rozgrywkach.
Obecnie według portalu transfermarkt.de wyceniany jest na 75 milionów euro. Jego aktualny kontrakt wygasa w czerwcu 2024 roku. Przy niejasnej sytuacji właścicielskiej właśnie krótki okres obowiązywania umowy ma najbardziej przerażać Chelsea.
Zobacz też:
Carlo Ancelotti rekordzistą. Jedyny taki trener w historii
Legenda United o przyszłości Cristiano Ronaldo
ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Żaden Polak nie dokonał tego co Lewandowski. Ten rekord może przetrwać wieczność