Oba zespoły rozegrały pozytywny mecz w środku tygodnia. Roma otworzyła sobie drogę do finału Ligi Konferencji Europy remisem 1:1 w pierwszym meczu przeciwko Leicester City. Bologna mocno namieszała w walce o mistrzostwo Włoch zwycięstwem 2:1 z Interem. Drużyna Łukasza Skorupskiego nie skapitulowała, choć jako pierwsza straciła gola. Także w Rzymie zamierzała sprawić niespodziankę.
W składzie Bologni nie zabrakło Skorupskiego, który co prawda w Romie sobie nie pograł, ale dostał możliwość przedstawienia się na włoskim rynku i zapracował na transfer do obecnego klubu. Nicola Zalewski został na ławce rezerwowych po dobrym występie w Leicester. Dużo wskazuje na to, że młody pomocnik jest szykowany do jedenastki na rewanż przeciwko Lisom. Poza Zalewskim odpoczywali w pierwszej połowie między innymi Chris Smalling, Sergio Oliveira i Tammy Abraham.
Roma spędzała dużo czasu na połowie przeciwnika i prowadziła atak pozycyjny. Nie objęła prowadzenia w pierwszej połowie między innymi za sprawą interwencji Łukasza Skorupskiego. Polak spisywał się bezbłędnie, a trudnych sprawdzianów mu nie brakowało. Popisał się interwencją po strzale Nicolo Zaniolo, a także zatrzymał serię uderzeń Carlesa Pereza. Skorupski wyrastał na czołową postać wieczoru na Stadio Olimpico.
ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Żaden Polak nie dokonał tego co Lewandowski. Ten rekord może przetrwać wieczność
Giallorossi przeważali, ale nie można było mówić o ich dominacji. Bologna potrafiła odgryźć się niebezpiecznym atakiem i również Rui Patricio mierzył się ze strzałami. Temperatura rosła i w 53. minucie jeden ze współpracowników Jose Mourinho został ukarany czerwoną kartką za awanturowanie się na ławce.
Jose Mourinho zdecydował się na desant zmienników w 58. minucie i poza Nicolą Zalewskim wprowadził na boisko jeszcze trzech innych piłkarzy. Postarać się o decydującego gola mieli Rick Karsdorp, Lorenzo Pellegrini i Tammy Abraham. Napór rzymian miał przybrać na sile, ponieważ zaczęli grać w bliskim galowemu składzie.
Łukasz Skorupski nadal bronił jak w transie, pracował na 12. czyste konto w sezonie i drugie w rywalizacji z byłym klubem. Wielokrotnie przypominana przez realizatora transmisji była parada Polaka w 67. minucie, kiedy to błysnął refleksem i jedną dłonią zatrzymał piłkę po uderzeniu Gianluci Manciniego. Roma jeszcze wzmacniała ofensywę wprowadzeniem Eldora Szomurodowa, ale i on nie znalazł sposobu na pokonanie Skorupskiego. Roma zremisowała 0:0 i był to zasłużony wynik, ponieważ w końcówce szanse mieli jedni i drudzy.
AS Roma - Bologna FC 0:0
Składy:
Roma: Rui Patricio - Gianluca Mancini, Marash Kumbulla, Roger Ibanez - Ainsley Maitland-Niles (58' Rick Karsdorp), Bryan Cristante, Jordan Veretout (77' Eldor Szomurodow), Stephan El Shaarawy (58' Nicola Zalewski) - Carles Perez (58' Lorenzo Pellegrini), Felix Afena-Gyan (59' Tammy Abraham) - Nicolo Zaniolo
Bologna: Łukasz Skorupski - Adama Soumaoro, Gary Medel, Kevin Bonifazi (82' Arthur Theate) – Denso Kasius (62' Lorenzo De Silvestri), Roberto Soriano (82' Michel Aebischer), Jerdy Schouten, Nicola Dominguez (62' Mattias Svanberg), Aaron Hickey - Marko Arnautović, Riccardo Orsolini (62' Musa Barrow)
Żółta kartka: Medel (Bologna)
Sędzia: Michael Fabbri
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | AC Milan | 38 | 26 | 8 | 4 | 69:31 | 86 |
2 | Inter Mediolan | 38 | 25 | 9 | 4 | 84:32 | 84 |
3 | SSC Napoli | 38 | 24 | 7 | 7 | 74:31 | 79 |
4 | Juventus FC | 38 | 20 | 10 | 8 | 57:37 | 70 |
5 | Lazio Rzym | 38 | 18 | 10 | 10 | 77:58 | 64 |
6 | AS Roma | 38 | 18 | 9 | 11 | 59:43 | 63 |
7 | ACF Fiorentina | 38 | 19 | 5 | 14 | 59:51 | 62 |
8 | Atalanta Bergamo | 38 | 16 | 11 | 11 | 65:48 | 59 |
9 | Hellas Werona | 38 | 14 | 11 | 13 | 65:59 | 53 |
10 | Torino FC | 38 | 13 | 11 | 14 | 46:41 | 50 |
11 | US Sassuolo | 38 | 13 | 11 | 14 | 64:66 | 50 |
12 | Udinese Calcio | 38 | 11 | 14 | 13 | 61:58 | 47 |
13 | Bologna FC | 38 | 12 | 10 | 16 | 44:55 | 46 |
14 | Empoli FC | 38 | 10 | 11 | 17 | 50:70 | 41 |
15 | Sampdoria Genua | 38 | 10 | 6 | 22 | 46:63 | 36 |
16 | Spezia Calcio | 38 | 10 | 6 | 22 | 41:71 | 36 |
17 | US Salernitana 1919 | 38 | 7 | 10 | 21 | 33:78 | 31 |
18 | Cagliari Calcio | 38 | 6 | 12 | 20 | 34:68 | 30 |
19 | Genoa CFC | 38 | 4 | 16 | 18 | 27:60 | 28 |
20 | Venezia FC | 38 | 6 | 9 | 23 | 34:69 | 27 |
Czytaj także: Bartosz Bereszyński nadal musi patrzeć za siebie
Czytaj także: Atalanta podniosła się po trudnym czasie