W październiku minionego roku zawodnik AFC Bournemouth usłyszał fatalną diagnozę. Za pośrednictwem mediów społecznościowych David Brooks potwierdził, że ma chłoniaka Hodgkina, czyli rzadki nowotwór złośliwy układu chłonnego. W tych okolicznościach sport zszedł na drugi plan.
Reprezentant Walii zawiesił piłkarską karierę i niezwłocznie poddał się leczeniu. Od początku prognozy były jednak optymistyczne. We wtorek 24-latek przekazał nowe informacje na Twitterze.
"Minęło kilka miesięcy od ostatniej aktualizacji i w tym czasie na szczęście zakończyłem leczenie. Chciałbym bardzo podziękować personelowi medycznemu za niesamowitą pracę i wsparcie podczas tego procesu. W zeszłym tygodniu specjalista przejrzał końcowe wyniki testów. Cieszę się, że leczenie zakończyło się sukcesem i mogę teraz powiedzieć, że jestem wolny od raka" - oświadczył Brooks.
Skrzydłowy jest podekscytowany perspektywą powrotu do treningów. Brooks ostatni raz pojawił się na boisku 29 września 2021 roku (0:0 z Peterborough United). Jego AFC Bournemouth jest wiceliderem The Championship i ma duże szanse na awans do angielskiej elity.
"Chłopcy mieli dotychczas wspaniały sezon i nie mogę się doczekać powrotu na Vitality, by kibicować drużynie. Zbliżamy się do najważniejszych meczów sezonu. Jestem zdeterminowany i chcę jak najszybciej wrócić do gry" - dodał.
— David Brooks (@DRBrooks15) May 3, 2022
Czytaj także:
Wszystko jasne. Mueller podjął decyzję ws. swojej przyszłości
Kluczowy obrońca Realu nie zagra z City?
ZOBACZ WIDEO: Co ze zdrowiem byłego agenta Lewandowskiego? Mamy informacje prosto od Kucharskiego!