Kolejny krok Manchesteru City do obrony tytułu. Newcastle bez szans

Manchester City nie zatrzymuje się w drodze po mistrzostwo Anglii. Drużyna Pepa Guardioli wykorzystali potknięciu Liverpoolu i pokonali Newcastle United 5:0.

Michał Piegza
Michał Piegza
Radość piłkarzy Manchesteru City PAP/EPA / PETER POWELL / Radość piłkarzy Manchesteru City
W sobotę dwa punkty zgubił Liverpool. Gracze City stanęli przed szansą ucieczki wiceliderowi na trzy punkty, co na dwie kolejki przed końcem sezonu byłoby ogromnym kapitałem. Gospodarze nie dość, że planowali wygrać, to jeszcze chcieli poprawić bilans bramkowy. Udało im się to.

Newcastle to drużyna, która w Premier League od dawna nie zremisowała. Ostatnio przegrała z Liverpoolem, ale wcześniej seryjnie zwyciężyła. Z Manchesterem City Sroki nie wygrały od kilku lat.

Gospodarze od początku ruszyli na rywala i cierpliwie czekali na swój moment. Doczekali się go już w 19. minucie. Po zmarnowaniu dwóch okazji, w trzeciej mistrzowie Anglii już się nie pomylili. Dogranie w pole karne do Joao Cancelo, ten głową odegrał do Raheema Sterlinga, który bliska głową trafił do siatki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: absurdalna scena! Zobacz, co wymyślił ten "cwaniak"

Pięć minut później piłka znalazła się w bramce gospodarzy. Jednak sędzia słusznie gola nie uznał. Po strzale Chrisa Wooda piłkę sprzed linii wybił Bruno Guimaraes, który był na spalonym. Po chwili piłka znalazła się w siatce, ale trafienie zostało anulowane.

W 38. minucie padł drugi gol dla City. Po strzale sprzed pola karnego Ilkaya Gundogana Martin Dubravka odbił piłkę. Poprawkę Rubena Diasa golkiper jeszcze zatrzymał, ale przy kolejnej Aymerica Laporte'a nie miał szans.

Po zmianie stron gospodarze cały czas grali swoje. Piłkarze Newcastle niewiele potrafili zdziałać. W 61. minucie Manchester City dołożył kolejną bramkę. W 61. minucie Kevin De Bruyne dośrodkował z rzutu rożnego, a Rodri uderzeniem głową z pięciu metrów zdobył bramkę.

Goście w 2. połowie stworzyli sobie jedną dogodną okazję. W 83. minucie w sytuacji sam na sam z Edersonem znalazł się Callum Wilson, Brazylijczyk wyszedł cało z opresji.

Końcówka należała do miejscowych. W 90. minucie Zinczenko podał do Phila Fodena, a ten z pola karnego pewnie uderzył do siatki. Kilkadziesiąt sekund później dogranie Jacka Grealisha na gola numer pięć dla City zamienił Sterling.

Manchester City - Newcastle United 5:0 (2:0)
1:0 - Raheem Sterling 19'
2:0 - Aymeric Laporte 38'
3:0 - Rodri 61'
4:0 - Phil Foden 90'
5:0 - Raheem Sterling 90+2'

Składy:

Manchester City: Ederson - Joao Cancelo, Ruben Dias (46' Fernandinho), Aymeric Laporte (87' Conrad Egan-Riley), Ołeksandr Zinczenko - Kevin De Bruyne, Rodri, Ilkay Gundogan - Raheem Sterling, Gabriel Jesus (63' Phil Foden), Jack Grealish.

Newcastle United: Martin Dubravka - Emil Krafth (68' Kieran Trippier), Jamal Lascelles, Dan Burn, Matt Targett - Bruno Guimaraes, Sean Longstaff, Joelinton - Miguel Almiron (80' Jacob Murphy), Chris Wood (68' Callum Wilson), Allan Saint-Maximin.

Żółte kartki: De Bruyne (City) oraz Guimaraes, Burn, Targett (Newcastle).

Sędzia: Stuart Attwell.


Czytaj także:
Kompletny blamaż Czerwonych Diabłów. Obrona nie dojechała na mecz
Ten wynik nikogo nie zadowala. Liverpool i Tottenham z niedosytem po bezpośrednim meczu

Kto zostanie mistrzem Anglii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×