Arsenal będzie jak Liverpool. Nowy hymn robi furorę

Legia Warszawa straci najlepszego gracza? Może wrócić do dawnego klubu

W 36. kolejce Premier League Arsenal FC podjął u siebie Leeds United. Podopieczni Mikela Artety odnieśli bezcenne zwycięstwo 2:1, po którym umocnili się na czwartym miejscu w tabeli i mają już cztery "oczka" przewagi nad Tottenhamem.

Atmosfera na stadionie Arsenalu była fantastyczna. Kibicom niezwykle spodobał się nowy hymn klubowy - "North London Forever", który wybrzmiał przed pierwszym gwizdkiem sędziego.

Hymn został zaczerpnięty z piosenki "The Angel", napisanej i wykonywanej przez lokalnego fana Arsenalu oraz syna aktorki Lindy Robson, Louisa Dunforda.

ZOBACZ WIDEO: Co dalej z Kubą Świerczokiem? Tajemnica nagłego zniknięcia reprezentanta Polski

Trener Mikel Arteta zapewniał po spotkaniu, że nowy hymn mocno przypadł do gustu zawodnikom i całemu sztabowi szkoleniowemu.

- Zespół mówił w szatni, że wysłuchanie tej piosenki było wyjątkowe. Nigdy tego tutaj nie doświadczyłem. Bardzo mi się to podobało i mam nadzieję, że będzie to kontynuowane - dodał.
Jak podkreśla The Sun, kibice Arsenalu są pewni, że ten hymn utrzyma się na dłużej. Podobną tradycję puszczania hymnu przed spotkaniem mają w Anglii m.in Liverpool czy Manchester City.

Zobacz także:
Wisła Kraków nad przepaścią. Ekspert porównał drużynę do Marcina Najmana
"Szczęsny powinien się bać!". Były reprezentant Polski ostrzega