Hiszpanem, który wzbudza zainteresowanie polskich klubów jest Pablo Alvarez Garcia, który gra obecnie w bułgarskim Czerno More Warna.
W tym momencie to piąty zespół bułgarskiej ekstraklasy. Hiszpan, który jest defensywnym pomocnikiem, w 27 meczach ligowych strzelił 6 bramek i zaliczył jedną asystę. Według platform Wyscout i Instastats jest obecnie najlepszym na swojej pozycji w lidze bułgarskiej wśród graczy do 25 lat.
Co ciekawe, Alvarez do Polski mógł trafić już zimą. Z naszych informacji wynika, że sprowadzenie tego piłkarza rozpatrywała Wisła Kraków, ale ostatecznie, z różnych powodów, do transakcji nie doszło. Teraz jednak transfer jest łatwiejszy do przeprowadzenia, bo po tym sezonie, czyli de facto za dwa tygodnie, piłkarzowi kończy się w Bułgarii kontrakt.
ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #7: Kto zostanie mistrzem Polski, kto spadnie z Ekstraklasy?
Z informacji WP SportoweFakty wynika, że Alvarez znalazł się na radarze trzech polskich klubów. To wspomniana Wisła Kraków, Pogoń Szczecin i Widzew Łódź. Przyglądają mu się też kluby z Rosji, Cypru i Turcji.
Alvarez zaczynał karierę w juniorach Sportingu Gijon, przeszedł też piłkarskie szkolenie w akademiach Villarreal i Alaves. Bułgarski klub jest jego pierwszym poza Hiszpanią, ale wiele wskazuje na to, że liczący 185 centymetrów wzrostu zawodnik będzie kontynuował karierę poza ojczyzną.
Co ciekawe, reprezentuje go Ricardo Alonso, hiszpański menedżer, który sprowadził do Polski między innymi Marco i Flavio Paixao. Ten ostatni niedawno został pierwszym cudzoziemcem, który zdobył sto goli w polskiej Ekstraklasie.
Mircea Lucescu mówi wprost: Chcemy grać w Polsce!
Bayern jednak sprzeda Lewandowskiego?!