O Marinie i Lewandowskiej słyszał każdy. Wiesz, czyją żoną jest ta piękna brunetka?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przemysław Frankowski był ważnym ogniwem reprezentacji Polski podczas MŚ 2022. Pomocnik mógł liczyć na wsparcie pięknej żony Aleksandry. To jedna z najpiękniejszych WAG w kadrze.

1
/ 6

Wierna fanka

Aleksandra Frankowska to najwierniejsza fanka Przemysława Frankowskiego. Piękność jest obecna niemal na każdym meczu ukochanego. Od trzech lat są szczęśliwym małżeństwem, a od ponad roku żyją we Francji. Wcześniej mieszkali w Chicago, gdzie grał piłkarz.

2
/ 6

Była w Katarze

Żona pomocnika reprezentacji Polski wybrała się do Kataru, by tam z trybun wspierać swojego wybranka i całą kadrę. Mecze oglądała w towarzystwie Marty Glik czy Dominiki Grosickiej.

3
/ 6

Poznali się dzięki jej bratu

Do ich pierwszego spotkania doszło w jednym z sopockich klubów. Piękna Aleksandra, która do Gdańska przyjechała z Głogowa na studia, szybko wpadła w oko piłkarzowi. Ten, by móc się z nią spotykać musiał zyskać zaufanie jej brata, także piłkarza Mateusza Machaja. Obaj wtedy grali w Lechii Gdańsk.

ZOBACZ WIDEO: Trudno ocenić jednego Polaka. Eksperci mieli zagadkę

4
/ 6

Szczęśliwa rodzina

Trzy lata temu państwo Frankowscy wzięli ślub. Już wtedy wychowywali wspólnie synka Jakuba. Po zawarciu związku małżeńskiego na świat przyszła kolejna pociecha piłkarza i jego życiowej partnerki.

5
/ 6

Piłkarska rodzina

Każde rodzinne spotkanie upływa im pod znakiem futbolu. Bracia Aleksandry Frankowskiej także są piłkarzami, choć tak wielkich sukcesów jak szwagier nie odnieśli.

6
/ 6

Żyje w cieniu męża

Frankowska zajmuje się głównie wychowywaniem dzieci. Żyje w cieniu swojego męża, który jest nie tylko ważnym ogniwem reprezentacji Polski, ale także swojego klubu - RC Lens.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
torwik
5.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"O Marinie i Lewandowskiej słyszał każdy" a właściwie kto to jest (wykształcenie zainteresowania) bo tylko na fotkach prężą się jakieś dziewoje (ale dużo takich prężących się)