W tym artykule dowiesz się o:
Goal.com.cy
Nie był to łatwy mecz. Raków Częstochowa, który we wtorkowym rewanżu bronił na Cyprze jednobramkowej zaliczki, został zepchnięty do głębokiej defensywy, ale przetrwał trudne momenty i przypieczętował awans do czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów piękną bramką autorstwa Frana Tudora.
"Wynik rażąco niesprawiedliwy dla cypryjskich mistrzów. Polski zespół objął prowadzenie po swoim pierwszym strzale w meczu, a mianowicie po bezpośrednim rzucie wolnym Tudora" - pisze serwis goal.com.cy.
"Bezowocna pierwsza połowa wyrządziła Arisowi wielką krzywdę. Miał aż dziewięć okazji, a Raków żadnej. W drugiej połowie nadeszła kara w postaci straconego gola. Prawda jest taka, że drużynie otrząśnięcie się z szoku zajęło trochę czasu i straciła w ten sposób cenny czas na zrewanżowanie się" - czytamy.
Balla.com.cy Nie ulega wątpliwości, że Cypryjczycy nie mogą pogodzić się z porażką w rewanżu. "Szkoda", "niesprawiedliwość" - widzimy już na samym początku relacji z meczu, która ukazała się na stronie balla.com.cy. Dziennikarz jest zdania, że Aris Limassol był zespołem lepszym i odpadł niesłusznie. Wynik dwumeczu brzmi jednak 3:1 dla Rakowa Częstochowa.
"Nasz mistrz przegrał w meczu, w którym był o wiele lepszy i niesłusznie odpadł z walki o Ligę Mistrzów. Gol, który był decydujący, padł po bezpośrednim rzucie wolnym Tudora. Teraz drużyna Spilewskiego zagra w barażach Ligi Europy" - czytamy.
Sport-fm.com.cy
"Aris nie zdołał odrobić strat i poniósł kolejną porażkę. Nie udało im się, ale europejska przygoda wciąż trwa" - informuje inny cypryjski portal. "Mistrz Cypru był o wiele lepszy w pierwszej połowie, ale na początku drugiej został zaskoczony bramką z rzutu wolnego" - kontynuuje dziennikarz.
"Aris Limassol w mecz wszedł bardzo dobrze i stworzył naprawdę wiele okazji w pierwszej połowie. Pierwszą już nawet w drugiej minucie, a kolejną w ósmej. W drugiej połowie trener próbował coś zmienić, ale Raków zaskoczył i otworzył wynik starcia" - zauważa serwis sport-fm.com.cy.
ZOBACZ WIDEO: Nowa wersja Roberta Lewandowskiego? "Czekamy na eksplozję formy"
Omada.reporter.com.cy "Pożegnaj się z gwiazdami i skup się na Slovanie Bratysława" - tak brzmi tytuł artykułu, który opublikował serwis omada.reporter.com.cy. Raków Częstochowa wykonał we wtorek kolejny krok w stronę fazy grupowej Ligi Mistrzów, a Aris Limassol skupi się teraz na występach w Lidze Europy.
W czwartej rundzie eliminacji zespół z Cypru zmierzy się ze wspomnianym wyżej Slovanem Bratysława. Spotkania z ekipą ze stolicy Słowacji zaplanowane są na 24 i 31 sierpnia.
Następnym przeciwnikiem Rakowa Częstochowa będzie z kolei FC Kopenhaga, w którym występuje polski bramkarz Kamil Grabara. Mecze czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów odbędą się 22 i 30 sierpnia.