W tym artykule dowiesz się o:
"Sport": Dwa kontrowersyjne zagrania
"Mecz Barcelony z Rayo został naznaczony dwoma kontrowersyjnymi decyzjami sędziego. Jose Luis Munuera Montero był ogólnie dobrym sędzią, ale jego decyzje w tych dwóch akcjach zaszkodziły drużynie Xaviego. W doliczonym czasie gry Barcelona domagała się rzutu karnego" - napisano na stronie internetowej sport.es.
Kataloński dziennik przypomniał, że w końcowej fazie meczu sfaulowany w polu karnym został Raphinha. Do tego w internecie pojawiły się nagrania, jak Robert Lewandowski został powalony przez Floriana Lejeune'a. Ponadto oceniono, że w grze Blaugrany musi nastąpić natychmiastowa poprawa.
"Mundo Deportivo": Skandaliczna akcja w polu karnym
"Najpierw skandaliczna sytuacja bez piłki, w której Lejeune powalił Lewandowskiego w polu karnym. Następnie Raphinha został uderzony przez Pachę Espino, gdy obrońca Rayo próbował wybić piłkę. To powinny być jedenastki dla Barcelony" - można przeczytać na stronie "Mundo Deportivo".
Hiszpański dziennik stwierdził, że wywalczony punkt jest niewystarczający dla Blaugrany, która walczy o obronę mistrzostwa. Barcelona wyrównała w końcowej fazie meczu i nie miała już czasu na zdobycie zwycięskiego trafienia.
ZOBACZ WIDEO: Co Polacy myślą o reprezentacji Polski i Michale Probierzu? "Oglądałem. Źle zrobiłem"
"Marca": Barcelona uratowała remis
Madrycki dziennik po raz kolejny odnotował słabszą postawę drużyny Xaviego. "Po remisie z Rayo Vallecano w sobotnie popołudnie Barcelona spędzi kolejny tydzień za plecami Girony i Realu Madryt w La Lidze" - skomentowano utratę punktów przez Blaugranę.
"As": Barca zgarnęła punkt przeciwko zdecydowanemu Rayo
"Pierwsza połowa należała do piłkarzy Rayo, którzy walczyli o każdą piłkę w środku boiska i pomimo niewielkiej liczby wyraźnych szans byli jaśniejszą drużyną przeciwko letargicznej Barcelonie" - czytamy w relacji.
W drugiej połowie nastąpiła poprawa gry Blaugrany, która po samobójczym trafieniu obrońcy Rayo wyrównała na po 1. Dziennik uznał remis za sprawiedliwy wynik.