Włosi rozpisują się o Miliku. "Nie milknął jego krzyk"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Juventus nie ma za sobą udanego meczu w ramach Serie A - w poniedziałek (12 lutego) "Stara Dama" przegrała z Udinese 0:1. Po tym spotkaniu media nie oszczędziły Arkadiusza Milika.

1
/ 5

Calciomercato.com: "Milik to nie Vlahović"

Serwis calciomercato.com uznał, że Arkadiusz Milik zasłużył jedynie na "piątkę". "W ogóle nie pojawiał się tam, gdzie akurat był potrzebny" - czytamy w uzasadnieniu. Już w tytule zaznaczono, że "Milik to nie Vlahović", a później dodano, że absencja tego drugiego była odczuwalna.

2
/ 5
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Tuttomercatoweb.com: "Szukał odkupienia win"

W tym przypadku Milik również dostał 5. Zauważono, że podczas poniedziałkowego meczu Serie A "szukał odkupienia win po czerwonej kartce w meczu z Empoli, która pokrzyżowała plany Juventusu".

"Dwie dobre okazje w pierwszej połowie, ale zabrakło odpowiedniej reakcji" - podkreślono.

3
/ 5
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

eurosport.it: "Niezbyt wyrazisty"

Włoski Eurosport uznał, że Milikowi należy się ocena 5,5. "Próbował dwa razy, w obu przypadkach głową" - podkreślono.

"Za pierwszym razem przeciwstawił mu się Okoye, a w drugim przypadku gol nie został uznany przez sędziego. Jeżeli chodzi o resztę, to był niezbyt wyrazisty. Po czerwonej kartce w meczu z Empoli nie zapewnił sobie wybawienia" - podsumowują dziennikarze Eurosportu.

4
/ 5

90min.com: "Nie milknął jego krzyk"

Tutaj również 5,5 dla Arkadiusza Milika. Zwrócono uwagę na to, że w pierwszej sytuacji "zabrakło mu perfekcji, główka była zbyt centralna".

"W drugiej połowie skierował piłkę do siatki, ale bramka nie została uznana. W związku z tym nie milknął jego krzyk" - zrelacjonowano.

5
/ 5
fot. Getty Images
fot. Getty Images

Jakie noty dla Wojciecha Szczęsnego?

Oczywiście włoskie media oceniły nie tylko Arkadiusza Milika, ale i Wojciecha Szczęsnego. O nim napisano już jednak znacznie mniej, bo pracy tego dnia miał niewiele.

Od calciomercato.com dostał "szóstkę", podobnie zresztą było w przypadku tuttomercatoweb.com. "Praktycznie nieaktywny, jedyny strzał w kierunku bramki wylądował w siatce" - pisze ten drugi serwis.

"Pechowy występ. Stracił bramkę po jedynym celnym strzale Udinese w całym meczu i na pewno nie była to jego wina. Poza tym zaliczył spokojny dzień w 'biurze'" - analizuje włoski Eurosport, wystawiając polskiemu bramkarzowi notę 6.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie minęło nawet 20 sekund. Szalony początek meczu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (8)
avatar
Shining
13.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za bardzo się "wzoruje" na magistrze z Barcy. :-)))  
avatar
Emer
13.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Allegrego wystawić na allegro. Jak Milik nie potrafi strzelić z odległości 1 metra stojąc twarzą do bramki? De Laurentis miał nosa wywalając go z Napoli. On jest bardziej drewniany od topoli.  
avatar
piotr9990
13.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zachwycali się hatrickiem ,a teraz probuje strzelić bramkę xD  
avatar
Nie wspieram kaczek
13.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fakt że miał 3 okazje , raz nie trafił w piłkę , dwa trafił w bramkarza , trzy strzelił bramkę ale jak się okazało Chiefs tak nieudolnie wykonał rzut rożny że sędzia bramkę Milika anulował  
avatar
Pit7
13.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Milik jak Piatek katastrofa