W tym artykule dowiesz się o:
Wszystkie środowe spotkania rozpoczną się o tej samej godzinie, co już zapowiada sporą dawkę emocji. Gra toczy się o dużą stawkę - dopiero bowiem 30. kolejka zadecyduje o tym, kto po podziale na grupy znajdzie się w tej mistrzowskiej, a kto w spadkowej. [ad=rectangle]
Na kolejkę przed końcem fazy zasadniczej pewne walki o mistrzostwo Polski są: Legia Warszawa, Lech Poznań, Jagiellonia Białystok, Wisła Kraków i Śląsk Wrocław. Szanse na awans do czołowej ósemki straciły już: Korona Kielce, Piast Gliwice, Górnik Łęczna, Cracovia, Ruch Chorzów, PGE GKS Bełchatów i Zawisza Bydgoszcz.
W grze o trzy pozostałe miejsca w grupie mistrzowskiej są więc cztery drużyny: Pogoń Szczecin, Lechia Gdańsk, Górnik Zabrze i Podbeskidzie Bielsko-Biała. Właśnie kibiców tych ekip czekają największe emocje. Fanów jednej z nich spotka spore rozczarowanie. Najtrudniejsze zadanie jest przed Portowcami i Góralami. Pogoń w Warszawie rywalizować będzie z Legią, a Podbeskidzie podejmować będzie Kolejorza. O punkty nie będzie łatwo. A dlaczego?
Skoro bowiem o Legii i Lechu mowa, to już teraz wiadomo, że te ekipy ulokują się na pierwszych dwóch miejscach po sezonie zasadniczym. Obie dzielą jednak tylko dwa punkty, więc po 30. kolejce może dojść do przetasowania na samym szczycie ligowego zestawienia. - Jakie są nasze szanse na 1. pozycję? Oceniam je na 60 procent. Uważam, że Pogoń w Warszawie tanio skóry nie sprzeda, ale przede wszystkim wierzę, że my odniesiemy zwycięstwo w Bielsku-Białej. Byłby to dla nas dopiero czwarty wyjazdowy triumf w tym sezonie i dlatego bardzo nam na nim zależy. To jest teraz najważniejsze - zrobić wszystko, by dać sobie szansę na prześcignięcie Legii - mówi Maciej Skorża.
Do bardzo ciekawego meczu dojdzie też we Wrocławiu. Ta potyczka może rozstrzygnąć, kto zajmie czwarte, a nawet trzecie miejsce. Dlaczego warto bić się o to, aby znaleźć się w czołowej czwórce? Gwarantuje to bowiem większą liczbę spotkań na własnym boisku.
- Przed nami bardzo ważny mecz, bo możemy jeszcze przy dobrym układzie zająć nawet trzecie miejsce. Bardzo poważnie podchodzimy do tego spotkania. Chcielibyśmy być w pierwszej czwórce, bo to daje cztery spotkania u siebie. Dla kibiców, dla miasta Wrocławia, dla nas zwycięstwo byłoby bardzo wartościowe. Do tego będziemy dążyć w środowym meczu - komentuje trener Śląska, Tadeusz Pawłowski.
Podobnie przedstawia się sytuacja w tzw. grupie spadkowej jeżeli chodzi o miejsca 9-12. W decydującej fazie każdy więcej spotkań woli rozegrać na własnym obiekcie.
Wszystkich możliwych wariantów jak ostatecznie będzie wyglądać tabela po 30. kolejce T-Mobile Ekstraklasy jest kilka. Emocji nie powinno więc zabraknąć. Wszystko stanie się jasne w środę ok. godz. 22.30, kiedy runda zasadnicza sezonu 2014/15 oficjalnie dobiegnie końca.
30. kolejka T-Mobile Ekstraklasy:
M | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | 37 | 19 | 13 | 5 | 67:33 | 43 | |
2 | 37 | 21 | 7 | 9 | 64:33 | 42 | |
3 | 37 | 19 | 8 | 10 | 59:44 | 41 | |
4 | 37 | 15 | 13 | 9 | 50:43 | 35 | |
5 | 37 | 13 | 10 | 14 | 45:47 | 29 | |
6 | 37 | 12 | 13 | 12 | 56:48 | 28 | |
7 | 37 | 12 | 11 | 14 | 50:60 | 26 | |
8 | 37 | 11 | 9 | 17 | 45:52 | 22 | |
9 | 37 | 15 | 9 | 13 | 50:44 | 36 | |
10 | 37 | 12 | 10 | 15 | 44:46 | 30 | |
11 | 37 | 12 | 11 | 14 | 44:55 | 28 | |
12 | 37 | 13 | 8 | 16 | 50:56 | 28 | |
13 | 37 | 12 | 10 | 15 | 47:60 | 27 | |
14 | 37 | 11 | 11 | 15 | 39:46 | 27 | |
15 | 37 | 10 | 8 | 19 | 45:63 | 24 | |
16 | 37 | 9 | 9 | 19 | 35:60 | 21 |
#dziejesiewsporcie: Szalona radość kolegów Boruca
Źródło: sport.wp.pl
[b]
Kto o co gra?[/b]
1. miejsce dla Legii Warszawa czy Lecha Poznań?
Tutaj sytuacja jest dość klarowna. Legioniści mają dwa punkty przewagi nad wicemistrzem Polski, ale gorszy bilans meczów bezpośrednich. Zatem by nie oglądać się na wynik potyczki w Bielsku-Białej, muszą pokonać Pogoń Szczecin. Jeśli zremisują lub przegrają, a jednocześnie Lech pokona Podbeskidzie, wówczas to poznaniakom przypadnie 1. lokata i przywilej bezpośredniego spotkania z głównym rywalem na własnym obiekcie.
[b]
Pogoń Szczecin[/b]
Portowcy otwierają stawkę drużyn, które będą toczyć walkę o miejsce w grupie mistrzowskiej. Sytuacja ekipy Czesława Michniewicza jest bardzo dobra. Do pełni szczęścia wystarczy jej remis w wyjazdowym starciu z Legią, a nawet jeśli przegra, to aby wypadła z pierwszej ósemki, muszą się spełnić jeszcze trzy warunki: zwycięstwo Górnika Zabrze nad Zawiszą, zwycięstwo Podbeskidzia nad Lechem, a także brak porażki Lechii z Koroną (ewentualnie porażka gdańszczan, ale jednoczesne wypracowanie przez nich lepszej różnicy bramek od tej Pogoni).
Lechia Gdańsk
Zespół Jerzego Brzęczka - tak jak Portowcy - ma los w swoich rękach. Jeśli wygra z Koroną, to nie będzie musiał zwracać uwagi na wyniki innych meczów. Nawet jednak gdyby przegrał, to do wypadnięcia z czołowej ósemki będzie mu nadal daleko. Swoje mecze musiałyby bowiem wygrać Górnik Zabrze i Podbeskidzie, dodatkowo Pogoń musiałaby uniknąć porażki w Warszawie lub gdańszczanie nie mogliby wyprzedzić szczecinian pod względem różnicy bramek. Jeśli natomiast Lechia w środę zremisuje w Kielcach, to do jej wypadnięcia z czołowej ósemki wciąż mogłoby doprowadzić spełnienie co najmniej trzech warunków.
Górnik Zabrze
Ekipa Józefa Dankowskiego to ostatni zespół, który ma los w swoich rękach. Do pełni szczęścia wystarczy mu triumf nad Zawiszą. Jeśli zabrzanie nie zwyciężą, to wtedy muszą liczyć na to, że Podbeskidzie nie pokona Lecha.
Podbeskidzie Bielsko-Biała
Drużyna Leszka Ojrzyńskiego jest w najtrudniejszej sytuacji, bo nie dość, że ma bardzo silnego rywala, to jeszcze nie wszystko zależy od niej. By w ogóle myśleć o awansie do czołowej ósemki, bielszczanie muszą pokonać Lecha. Remis im nie wystarczy, bo nawet jeśli Górnik polegnie u siebie z Zawiszą, to przy równej liczbie punktów z bielszczanami ma od nich lepszy bilans meczów bezpośrednich (3:0, 3:3). Gdyby Podbeskidzie zdołało pokonać Kolejorza, to może zarówno pozostać na 9. miejscu, jak i wskoczyć na 6. Wszystko zależy od tego jakie wyniki osiągną Pogoń, Lechia oraz Górnik.
[b]
Jaka stawka dla poszczególnych drużyn?[/b]
Reforma sprawia, że w 30. kolejce fazy zasadniczej poszczególne zespoły mają zróżnicowaną sytuację. Jednym wygrana da dwa punkty w nowej tabeli, pozostałym tylko jeden. Są też inne osobliwości!
Regulamin zakłada redukcję połowy dorobku każdej ekipy T-Mobile Ekstraklasy, przy czym jeśli liczba oczek jest nieparzysta, to wynik zostanie zaokrąglony w górę. Co to oznacza? W nadchodzącej serii nie dla każdego zwycięstwo będzie warte tyle samo!
Jagiellonia Białystok, Górnik Zabrze, Korona Kielce, Piast Gliwice, Górnik Łęczna i Cracovia - tylko te drużyny za triumf w 30. kolejce otrzymają po dwa oczka do nowej tabeli, natomiast w przypadku remisu jeden. Mają one zatem sporą motywację, mimo że w wymienionym gronie tylko zabrzanie nie wiedzą jeszcze, w której grupie zagrają (mogą wypaść z mistrzowskiej, jeśli Podbeskidzie pokona Lecha Poznań).
Pozostałe dziesięć zespołów w przypadku zwycięstwa w 30. kolejce, dopisze do swojego konta zaledwie jeden punkt, a remis kompletnie im się nie opłaca, bo tak jak w przypadku porażki daje zerową zdobycz. Nie powinny więc kalkulować, urządza ich bowiem tylko wygrana.
Drużyna | Pkt. obecnie | Pkt. po podziale | Zysk przy wygranej | Zysk przy remisie |
---|---|---|---|---|
Legia Warszawa | 53 | 27 | 1 | 0 |
Lech Poznań | 51 | 26 | 1 | 0 |
Jagiellonia Białystok | 46 | 23 | 2 | 1 |
Wisła Kraków | 43 | 22 | 1 | 0 |
Śląsk Wrocław | 43 | 22 | 1 | 0 |
Pogoń Szczecin | 41 | 21 | 1 | 0 |
Lechia Gdańsk | 41 | 21 | 1 | 0 |
Górnik Zabrze | 40 | 20 | 2 | 1 |
Podbeskidzie Bielsko-Biała | 39 | 20 | 1 | 0 |
Korona Kielce | 36 | 18 | 2 | 1 |
Piast Gliwice | 36 | 18 | 2 | 1 |
Górnik Łęczna | 34 | 17 | 2 | 1 |
Cracovia | 34 | 17 | 2 | 1 |
Ruch Chorzów | 33 | 17 | 1 | 0 |
PGE GKS Bełchatów | 31 | 16 | 1 | 0 |
Zawisza Bydgoszcz | 29 | 15 | 1 | 0 |
[b]
Rozjemcy 30. kolejki[/b]
Do poprowadzenia kluczowych spotkań 30. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Polski Związek Piłki Nożnej wyznaczył Szymona Marciniaka oraz Adama Lyczmańskiego.
Arbiter z Płocka uda się do Bielska-Białej, gdzie naprzeciw siebie staną Podbeskidzie oraz Lech Poznań. Porównując go z innymi rozjemcami wyznaczonymi na najbliższy weekend, Szymon Marciniak niezmiennie legitymuje się najwyższą średnią ocen naszych Czytelników (3,63).
Najgorszy pod tym względem (2,61) jest Tomasz Kwiatkowski, który poprowadzi starcie Jagiellonii Białystok z Ruchem Chorzów.
W drugim z najważniejszych meczów 30. kolejki, w którym Legia Warszawa powalczy z Pogonią Szczecin, głównym rozjemcą będzie Adam Lyczmański. Arbiter z Bydgoszczy prowadził dotąd zaledwie trzy spotkania i uzyskał w nich średnią 3,50.
Najwięcej razy (po 26) na boiskach T-Mobile Ekstraklasy gwizdali do tej pory Bartosz Frankowski (Cracovia - PGE GKS Bełchatów) oraz Tomasz Musiał (Górnik Zabrze - Zawisza Bydgoszcz).
Data | Mecz | Sędzia | Mecze / Ocena |
---|---|---|---|
29.04, 20:30 | Górnik Ł. - Piast | Krzysztof Jakubik (Siedlce) | 20 / 2,83 |
29.04, 20:30 | Śląsk - Wisła | Paweł Raczkowski (Warszawa) | 24 / 2,92 |
29.04, 20:30 | Podbeskidzie - Lech | Szymon Marciniak (Płock) | 25 / 3,63 |
29.04, 20:30 | Korona - Lechia | Marcin Borski (Warszawa) | 16 / 2,62 |
29.04, 20:30 | Legia - Pogoń | Adam Lyczmański (Bydgoszcz) | 3 / 3,50 |
29.04, 20:30 | Cracovia - PGE GKS | Bartosz Frankowski (Toruń) | 26 / 2,85 |
29.04, 20:30 | Górnik Z. - Zawisza | Tomasz Musiał (Kraków) | 26 / 2,89 |
29.04, 20:30 | Jagiellonia - Ruch | Tomasz Kwiatkowski (Warszawa) | 22 / 2,61 |
OPRACOWALI: