W tym artykule dowiesz się o:
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):
Wojciech Szczęsny - 8,0: Już na samym początku meczu popisał się dobrą interwencją po uderzeniu z rzutu wolnego. Przy obu bramkach strzelonych przez Holendrów nie miał nic do powiedzenia. Jeszcze w pierwszej połowie dwukrotnie uchronił nas przed stratą kolejnego gola. Równie dobrze spisywał się i po przerwie. Nie zawiódł, rozegrał bardzo dobre spotkanie mimo tego, że dwukrotnie dał się pokonać.
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):
Łukasz Piszczek - 4,5: Pierwsza połowa spotkania w jego wykonaniu była słaba. Piszczek zwłaszcza w defensywie zaprezentował się poniżej oczekiwań. Jego stroną Holendrzy przeprowadzili kilka groźnych akcji. Także w ofensywie nie przekonywał. W przerwie zmienił go Thiago Cionek.
Kamil Glik - 5,0: Formacja obronna, której filarem jest właśnie Kamil Glik, nie była pewnym punktem Biało-Czerwonych w spotkaniu z Holandią. W polu karnym nasi rywale poczynali sobie dość swobodnie, czego efektem były groźne strzały na bramkę Szczęsnego, jak i pierwsza oraz druga bramka.
Michał Pazdan - 3,5: Nie pokrył Vincenta Janssena w momencie, gdy ten niepilnowany strzelał nam bramkę. Obrońca Legii Warszawa popełnił też fatalny błąd pod koniec pierwszej połowy, kiedy stracił piłkę przed polem karnym na rzecz Stevena Berghuisa. Polak później trzymał rywala, ale ten zdołał oddać strzał. Drugi gol też padł po błędach naszej defensywy. Adam Nawałka będzie musiał zastanowić się czy Michał Pazdan to piłkarz do podstawowego składu Biało-Czerwonych.
Artur Jędrzejczyk - 6,0: Pozwolił na dośrodkowanie w pole karne, po którym padła pierwsza bramka dla Holandii. Nie zablokował także wrzutki tuż przed drugim golem dla naszych rywali. Starał się jednak podłączać do akcji ofensywnych, co zwłaszcza po przerwie sprawiało Holendrom sporo problemów. Na prawej stronie defensywy wyglądał zdecydowanie lepiej niż na lewej. To na pewno da Adamowi Nawałce wiele do myślenia. To on strzelił też efektownego gola głową, po którym Biało-Czerwoni doprowadzili do wyrównania.
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):
Jakub Błaszczykowski - 5,0: Chciał być aktywny, ale sam niewiele mógł zdziałać. Szukał oskrzydlających akcji, lecz brakowało mu dokładności w podaniach do partnerów z zespołu. Można było oczekiwać w jego wykonaniu większej asekuracji Łukasza Piszczka. Został zmieniony w przerwie.
Krzysztof Mączyński - 5,0: Na początku spotkania popisał się bardzo ładnym, mocnym strzałem z dystansu, po którym z problemami interweniował bramkarz Holandii. Był jednak zamieszany w stratę gola przez Biało-Czerwonych, kiedy to będąc w polu karnym nie zaasekurował Michała Pazdana. W środku pola długimi momentami niewidoczny. Potrzebuje kolejnych minut na boisku, aby złapać właściwy rytm.
Piotr Zieliński - 5,0: Cofał się po piłkę tuż przed linię obrony, aby następnie rozegrać ją do wyżej ustawionych kolegów z zespołu. Zanotował jednak kilka strat, które mogły być niebezpieczne. Parę jego zagrań pokazało natomiast, że to piłkarz obdarzony sporym talentem i przeglądem pola. Z tego meczu Zieliński nie będzie jednak zadowolony.
Kamil Grosicki - 5,0: Praktycznie niewidoczny w pierwszej połowie meczu, a to w głównej mierze od niego oczekujemy, że swoimi indywidualnymi akcjami będzie rozrywał defensywę przeciwnika. Nieco ożywił się po przerwie. Tym razem "Grosik" nie wpłynął jednak na losy spotkania. Stać go lepsze występy.
ZOBACZ WIDEO Polska - Holandia 1:1: gol Artura Jędrzejczyka (Źródło TVP)
{"id":"","title":"","signature":""}
LP
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):
Arkadiusz Milik - 5,5: Zanotował nieprawdopodobne pudło już w siódmej minucie, kiedy to z kilku metrów strzelił w poprzeczkę. Później oddał niecelne uderzenie z rzutu wolnego. Poza tym nie otrzymywał zbyt wielu piłek od kolegów z boiska. Był uwikłany w trudną fizyczną walkę z Holendrami. Zaliczył asystę przy golu, którego strzelił Artur Jędrzejczyka.
Robert Lewandowski - 6,5: Poniewierany przez Holendrów na całym boisku, aż w końcu puściły mu nerwy i został ukarany żółtą kartką. Chwilę później Adam Nawałka go zmienił. Cofał się i starał rozgrywać, sam dobrze blokowany nie miał okazji strzeleckich. Robert Lewandowski tego spotkania nie zaliczy do wybitnie udanych. Trzeba jednak zaznaczyć, że długo nie dostawał odpowiedniego wsparcia ze skrzydeł.
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6):
Thiago Cionek - 5,5: Na boisku przebywał od początku drugiej połowy. Został ustawiony na lewej stronie defensywy. Pierwsze minuty miał dobre, nie popełniał większych błędów. Starał się także być aktywny w ofensywie. Pogubił się jednak w ostatnim kwadransie. Na lewej stronie obrony raczej nie zbawi reprezentacji Polski.
Bartosz Kapustka - 5,0: Podobnie jak i Cionek, na boisko wszedł od początku drugiej połowy. Szarpał, walczył, ale nie był tak przebojowy, jak we wcześniejszych spotkaniach w biało-czerwonych barwach.
Karol Linetty - 5,5: Na boisku zameldował się w 67. minucie, kiedy zmienił Roberta Lewandowskiego. Nie pokazał nic nadzwyczajnego.
Sławomir Peszko - 6,0: Wszedł w 77. minucie. Pięć minut przed końcem spotkania oddał ładny, aczkolwiek niecelny strzał. Miał zbyt mało czasu na to, aby wpłynąć na wynik spotkania.
Tomasz Jodłowiec - Grał zbyt krótko, aby go ocenić.
Mariusz Stępiński - Grał zbyt krótko, aby go ocenić.