Zagraniczne media po remisie Polaków: wbrew wszystkiemu, blamaż w Kazachstanie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dość niespodziewany remis polskich piłkarzy z Kazachstanem w Astanie zauważyły także zagraniczne media. Zobacz, jak kazachskie, francuskie, niemieckie i rumuńskie portale zareagowały na ten rezultat.

1
/ 4
sports.kz
sports.kz

"Sports.kz": Wbrew wszystkiemu

"Spotkanie z faworytami naszej grupy nie należało do łatwych, ale ten rezultat dla reprezentacji Kazachstanu jest naprawdę dobry, zwłaszcza gdy przypomnimy sobie fatalną porażkę w Biszkeku z Kirgistanem. Mimo braku Jurija Łogwinienki, co odczuły defensywa i atak, udało się zdobyć punkt i zrobić prezent trenerowi Tałgatowi Bajsufinowowi z okazji jego 48. urodzin" - zaznaczył kazachski portal.

2
/ 4
lequipe.fr
lequipe.fr

"L'Équipe": Polski bałagan w Kazachstanie

"Polska została zatrzymana w Kazachstanie, mimo prowadzenia 2:0 do przerwy. Przez znaczną część gry na boisku trwała walka "na limicie" pomiędzy obiema drużynami. Skończyło się jednak na żółtych kartkach. Po przerwie Kazachowie przełamali swoją niemoc strzelecką dzięki Siergiejowi Chiżniczence - autorowi dwóch trafień dla Kazachów" - relacjonowała największa sportowa gazeta we Francji.

3
/ 4
sportbild.bild.de
sportbild.bild.de

"Sport Bild": Gol Lewandowskiego to za mało - blamaż Polski w Kazachstanie

"Reprezentacja Polski z napastnikiem Bayernu - Robertem Lewandowskim - w składzie poślizgnęła się na starcie kwalifikacji do mistrzostw świata w Rosji. Polacy prowadzili 2:0 w Kazachstanie, ale wypuścili z rąk tę przewagę, przez co jedynie zremisowali 2:2" - napisał "Sport Bild".

4
/ 4
digisport.ro
digisport.ro

"Digi Sport": Faworyt grupy postawił zły pierwszy krok

"Reprezentacja Polski - główny faworyt do awansu na mundial z grupy E - dość niespodziewanie potknęła się w pierwszym meczu eliminacji mistrzostw świata 2018. Polacy do przerwy prowadzili po trafieniach Kapustki i Lewandowskiego z karnego, ale po przerwie zagrali zaskakująco słabo i stracili dwa gole, gdy na zegarze było jeszcze pół godziny do końcowego gwizdka" - napisał rumuński portal. Rumunia to jeden z rywali Polaków w kwalifikacjach do MŚ.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (25)
ELMenesQ
5.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O proszę jakie komentarze ludzi o pokroju zerowym! Totalne zera czyli " Nie sa prawdziwymi kibicami" !!!POLSKA!!! i nic innego zawsze z wami do samego konca!!! Kazdemu moze sie noga powinac i Czytaj całość
MariaMOher
5.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No tak...premie nieugadane, to i wyniku nie ma...tylko, obawiam sie, że nie stac ich na lepszą ( po kuj się cofac tak głęboko i czekać az przeciwnik do bramki z piłką wjedzie ??????? TO JUZ NIE Czytaj całość
avatar
Wawer Gutek
5.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Mysle ze powinnismy jechać na Islandie i uczyc sie jak wygląda gra wpiłke, Nawalka zachowuje sie jak nowicjusz zamiast postawic wszystko na ostrzu noza wymienic Milika Rybusa a nawet Kapuste bo Czytaj całość
avatar
1911
5.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
byli pewni że będą rzuty karne i psim swędem jak na euro coś ugrają . a gwiazda glik jako człowiek jest zerem  
avatar
Andrzej Kostecki
5.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
oni grają to samo co na Euro, czyli nic, pół godziny a potem szok , czy Nawałka to uszami myśli, po co bierze tylu zawodników, jeżeli nie wpuszcza ich wcześniej na boisko , za Milika, Rybusa, K Czytaj całość