W tym artykule dowiesz się o:
3 gole: Theo Walcott (Arsenal), Salvio (Benfica), Arkadiusz Milik (Napoli), Dries Mertens (Napoli), Riyad Mahrez (Leicester), Joshua Kimmich (Bayern), Moussa Dembele (Celtic), Pierre-Emerick Aubameyang (Borussia), Sergio Aguero (Man City).
Aż dziewięciu zawodników po czterech kolejkach Ligi Mistrzów legitymuje się trzema bramkami na koncie. Wśród nich cały czas pozostaje Arkadiusz Milik, który jednak nie zagra przez kilka miesięcy z powodu kontuzji i swój dorobek będzie mógł powiększyć dopiero wiosną, o ile Napoli awansuje do dalszej fazy rozgrywek.
Warto zwrócić uwagę, że trzy trafienia ma m.in. Sergio Aguero. Z pewnością Argentyńczyk należy do grona faworytów końcowego triumfu w tabeli najlepszych strzelców, lecz z drugiej strony wszystkie bramki zdobył w jednym meczu i to w pierwszej kolejce. W następnych trzech spotkaniach nie potrafił skierować futbolówki do siatki przeciwnika.
4 gole: Mesut Oezil (Arsenal)
W genialnej formie strzeleckiej jest niemiecki rozgrywający. Zwykle jego statystyki przepełnione są asystami, ale tym razem jest inaczej: Oezil ma na koncie już cztery bramki w Lidze Mistrzów, ale wszystkie strzelił jednej drużynie. Najpierw w Londynie zdobył swojego pierwszego w karierze hattricka. Ludogorec Razgrad nie potrafił znaleźć sposobu na zatrzymanie tego zawodnika. W rewanżu również Oezil trafił do siatki przeciwnika, kiedy w pięknym stylu podbił futbolówkę nad bramkarzem, następnie minął dwóch obrońców i wpakował piłkę do pustej bramki.
ZOBACZ WIDEO Legia - Real. Gareth Bale: Dostaliśmy kopa. Zostaliśmy ukarani
4 gole: Edison Cavani (Paris Saint Germain)
Gdyby Urugwajczyk był bardziej skuteczny, to dzisiaj miałby na koncie dużo więcej bramek niż dotychczas. W samym spotkaniu z Arsenalem zmarnował kilka wybornych okazji strzeleckich. Mimo tak rażącej indolencji, Cavani i tak legitymuje się czterema bramkami. Jedną z nich uzyskał po rzucie karnym i w sumie w pierwszych trzech meczach trafiał do siatki przeciwnika. We wtorek z FC Basel nie udała mu się ta sztuka.
4 gole: Robert Lewandowski (Bayern)
Najlepszy polski piłkarz w europejskich rozgrywkach znów spisuje się bardzo dobrze - Robert Lewandowski we wtorkowy wieczór celebrował zdobycie dubletu w meczu z PSV Eindhoven w Lidze Mistrzów. W związku z tym kapitan reprezentacji Polski na koncie ma już cztery gole. Napastnik Bayernu Monachium w tej edycji Champions League raz pokonał bramkarza FK Rostów oraz trzykrotnie właśnie PSV.
ZOBACZ WIDEO Mocne opinie o Lewandowskim z Hiszpanii. Trafi do Realu? "Nie jest potrzebny"
7 goli: Leo Messi (FC Barcelona)
Gwiazdor drużyny FC Barcelona jest póki co bezkonkurencyjny. Uzbierał już siedem goli, a warto zaznaczyć, że wystąpił tylko w trzech spotkaniach (zabrakło go w wyjazdowym pojedynku z Borussią M'gladbach, który Blaugrana wygrała 2:1). Argentyńczyk strzelił trzy gole w meczu z Celtikiem Glasgow oraz cztery w dwóch spotkaniach z zespołem Manchester City. Do swojego i tak okazałego już dorobku Messi dorzucił jeszcze dwie asysty.