Polska - Słowenia: oceny WP SportoweFakty - Wilczek błysnął, bardzo słaby Kapustka

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

WP SportoweFakty oceniły postawę reprezentantów Polski w towarzyskim meczu ze Słowenią (1:1). Noty są bardzo zróżnicowane. Z dobrej strony pokazali się Łukasz Teodorczyk i Kamil Wilczek, całkowicie zawiódł natomiast Bartosz Kapustka.

1
/ 5

Artur Boruc - 6: Spędził na boisku 45 minut i trudno powiedzieć, by ten występ zmienił jego sytuację w kadrze. Przy golu na 0:1 był bez szans, a jeśli chodzi o inne interwencje, to trochę wysiłku kosztował go tylko strzał z dystansu pod koniec pierwszej połowy.

Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6)

2
/ 5

Bartosz Bereszyński - 7: Dość solidny występ obrońcy Legii Warszawa. Często podłączał się do akcji ofensywnych, nie zaniedbując przy tym pracy w tyłach. W 34. minucie Słoweńcy wyszli z bardzo groźną kontrą i właśnie "Bereś" ją zastopował, przecinając dośrodkowanie z prawego skrzydła.

Thiago Cionek - 6: Nie miał wiele pracy, bo Słoweńcy atakowali rzadko. Spektakularnych interwencji nie zaliczył, trudno mu było zresztą czymkolwiek błysnąć przy takim obrazie gry.

Michał Pazdan - 6: Był jedynym Polakiem, który zakończył mecz z żółtą kartką. Większych błędów udało mu się uniknąć, choć do obu stoperów można mieć zastrzeżenia o straconego gola.

ZOBACZ WIDEO Polska - Słowenia 1:1: gol Teodorczyka (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":"","signature":""}

Artur Jędrzejczyk - 5: Polacy nie mieli wiele pracy w tyłach, dlatego od skrajnych obrońców można było wymagać więcej w ofensywie. W tej rywalizacji znacznie lepiej od Jędrzejczyka wypadł Bereszyński.

Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6)

3
/ 5

Grzegorz Krychowiak - 6: Był dość widoczny, starał się zarówno odbierać piłkę, jak i pomagać w rozegraniu. Nic konkretnego jednak nie wskórał. W 26. minucie miał dobrą okazję przed polem karnym i gdyby oddał lepszy strzał, być może zdobyłby nawet gola. Tymczasem kopnął piłkę tak anemicznie, że Vid Belec bez trudu ją złapał.

Jacek Góralski - 6: Jak na debiut wypadł przyzwoicie. Nie spalił się, ale to jednak za mało, by mocniej go pochwalić. O ile z zadań defensywnych wywiązywał się raczej bez zarzutu, to z przodu nie było go widać praktycznie w ogóle.

Paweł Wszołek - 5: Prawe skrzydło wyglądało w polskim zespole lepiej niż lewe, ale choć zaangażowania Wszołkowi odmówić nie można, to dokładnością już nie zaimponował. W pierwszej połowie posłał sporo dośrodkowań w pole karne Słoweńców, jednak często robił to bez zastanowienia, w efekcie nikt nie kończył tych akcji strzałami.

Krzysztof Mączyński - 6: Przed przerwą bardziej widoczny niż w drugiej połowie, choć po części wynikało to ze zmiany pozycji związanej z zejściem z boiska Krychowiaka. Mączyński z kiepskim skutkiem egzekwował stałe fragmenty.

Bartosz Kapustka - 3: Bardzo słaby występ skrzydłowego. Widać było jak na dłoni, że Kapustka nie gra w Leicester City i brakuje mu rytmu meczowego. Nic mu niestety nie wychodziło, zepsuł sporo akcji, w efekcie lewe skrzydło, na którym był ustawiony, kompletnie nie funkcjonowało.

Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6)

4
/ 5

Łukasz Teodorczyk - 7: Wielkie brawa za gola, bo "Teo" wcale nie miał łatwej sytuacji i skuteczne wykończenie podwyższyło mu notę. Oprócz trafienia wyrównującego można go pochwalić także za walkę, umiejętne zastawianie się i cofanie po piłkę przed pole karne. Słoweńcy nie mieli z nim łatwego życia, choć przy bramce dla nich mógł się zachować lepiej, bo to on stał najbliżej Mihy Mevlji.

Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6)

5
/ 5

rezerwowi:

Wojciech Szczęsny - 6: W drugiej połowie Słoweńcy praktycznie nie zagrażali Polakom i Szczęsny miał jeszcze mniej pracy niż przed przerwą Boruc.

Kamil Wilczek - 8: Dał bardzo dobrą zmianę. W 49. minucie po jego podaniu gola mógł zdobyć Teodorczyk, w końcówce natomiast soczyście uderzył sprzed pola karnego i do szczęścia zabrakło mu wtedy niewiele. Wilczek był jednym z najlepszych Polaków na boisku.

Piotr Zieliński - 5: Nie grał tak solidnie jak przeciwko Rumunii. Polacy w drugiej połowie nacierali niemal nieustannie, ale Zieliński skrzydeł nie rozwinął.

Jakub Błaszczykowski - 7: Publiczność na stadionie głośno domagała się jego wejścia na boisko i chyba wiedziała co robi. Kuba stanął na wysokości zadania, po jego dośrodkowaniu z prawego skrzydła wyrównującego gola zdobył Teodorczyk.

Kamil Grosicki - 6: Robił dużo wiatru, ale zabrakło mu konkretów. "Grosik" już przyzwyczaił, że rywalom trudno go zatrzymać, ale w starciu ze Słowenią biegał i strzelał trochę na wiwat.

Damian Dąbrowski - bez oceny: Grał zbyt krótko.

Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (17)
avatar
korwin mykke 2
15.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
gra kapustki: przyjęcie piłki,dwa kroki,potknięcie o trawę,upadek,oddanie piłki przyjęcie piłki,brak pomysłu co z nia zrobić,wykopanie dalej od siebie  a Boruc nadaje sie do baru nie do bramki  
avatar
Jan11
15.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Łukasz, jest bardzo dobrze. Możesz być wielkim piłkarzem, tylko zero alkoholu. W kadrze, ktoś powinien tych ludzi inspirować. Wolny czas w jakiejś części powinni spędzać ze specjalistami najwyż Czytaj całość
avatar
k73
15.11.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wszołek 5, a Wilczek 8 ?? A co takiego Wilczek zrobił, że na taką notę zasłużył? Wilczek to był tak zagubiony, że przez dobre 15 minut nie widać było, że w ogóle gra. Oddał jeden niecelny desp Czytaj całość
avatar
Robek M-ski
15.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie zwykłem narzekać, ale było tak: Cionek do Pazdana, Pazdan do Cionka, Cionek do Pazdana, Pazdan do Cionka, na wymioty się zbierało  
avatar
Pit9407
15.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wszołek na 5? Był chyba najbardziej aktywnym zawodnikiem na boisku, nieźle wychodziła ta współpraca z Bereszyńskim i to spomiędzy tych dwóch zawodników wybrałbym najlepszego na boisku