W tym artykule dowiesz się o:
Artur Boruc - 6: Spędził na boisku 45 minut i trudno powiedzieć, by ten występ zmienił jego sytuację w kadrze. Przy golu na 0:1 był bez szans, a jeśli chodzi o inne interwencje, to trochę wysiłku kosztował go tylko strzał z dystansu pod koniec pierwszej połowy.
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6)
Bartosz Bereszyński - 7: Dość solidny występ obrońcy Legii Warszawa. Często podłączał się do akcji ofensywnych, nie zaniedbując przy tym pracy w tyłach. W 34. minucie Słoweńcy wyszli z bardzo groźną kontrą i właśnie "Bereś" ją zastopował, przecinając dośrodkowanie z prawego skrzydła.
Thiago Cionek - 6: Nie miał wiele pracy, bo Słoweńcy atakowali rzadko. Spektakularnych interwencji nie zaliczył, trudno mu było zresztą czymkolwiek błysnąć przy takim obrazie gry.
Michał Pazdan - 6: Był jedynym Polakiem, który zakończył mecz z żółtą kartką. Większych błędów udało mu się uniknąć, choć do obu stoperów można mieć zastrzeżenia o straconego gola.
ZOBACZ WIDEO Polska - Słowenia 1:1: gol Teodorczyka (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":"","signature":""}
Artur Jędrzejczyk - 5: Polacy nie mieli wiele pracy w tyłach, dlatego od skrajnych obrońców można było wymagać więcej w ofensywie. W tej rywalizacji znacznie lepiej od Jędrzejczyka wypadł Bereszyński.
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6)
Grzegorz Krychowiak - 6: Był dość widoczny, starał się zarówno odbierać piłkę, jak i pomagać w rozegraniu. Nic konkretnego jednak nie wskórał. W 26. minucie miał dobrą okazję przed polem karnym i gdyby oddał lepszy strzał, być może zdobyłby nawet gola. Tymczasem kopnął piłkę tak anemicznie, że Vid Belec bez trudu ją złapał.
Jacek Góralski - 6: Jak na debiut wypadł przyzwoicie. Nie spalił się, ale to jednak za mało, by mocniej go pochwalić. O ile z zadań defensywnych wywiązywał się raczej bez zarzutu, to z przodu nie było go widać praktycznie w ogóle.
Paweł Wszołek - 5: Prawe skrzydło wyglądało w polskim zespole lepiej niż lewe, ale choć zaangażowania Wszołkowi odmówić nie można, to dokładnością już nie zaimponował. W pierwszej połowie posłał sporo dośrodkowań w pole karne Słoweńców, jednak często robił to bez zastanowienia, w efekcie nikt nie kończył tych akcji strzałami.
Krzysztof Mączyński - 6: Przed przerwą bardziej widoczny niż w drugiej połowie, choć po części wynikało to ze zmiany pozycji związanej z zejściem z boiska Krychowiaka. Mączyński z kiepskim skutkiem egzekwował stałe fragmenty.
Bartosz Kapustka - 3: Bardzo słaby występ skrzydłowego. Widać było jak na dłoni, że Kapustka nie gra w Leicester City i brakuje mu rytmu meczowego. Nic mu niestety nie wychodziło, zepsuł sporo akcji, w efekcie lewe skrzydło, na którym był ustawiony, kompletnie nie funkcjonowało.
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6)
Łukasz Teodorczyk - 7: Wielkie brawa za gola, bo "Teo" wcale nie miał łatwej sytuacji i skuteczne wykończenie podwyższyło mu notę. Oprócz trafienia wyrównującego można go pochwalić także za walkę, umiejętne zastawianie się i cofanie po piłkę przed pole karne. Słoweńcy nie mieli z nim łatwego życia, choć przy bramce dla nich mógł się zachować lepiej, bo to on stał najbliżej Mihy Mevlji.
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6)
rezerwowi:
Wojciech Szczęsny - 6: W drugiej połowie Słoweńcy praktycznie nie zagrażali Polakom i Szczęsny miał jeszcze mniej pracy niż przed przerwą Boruc.
Kamil Wilczek - 8: Dał bardzo dobrą zmianę. W 49. minucie po jego podaniu gola mógł zdobyć Teodorczyk, w końcówce natomiast soczyście uderzył sprzed pola karnego i do szczęścia zabrakło mu wtedy niewiele. Wilczek był jednym z najlepszych Polaków na boisku.
Piotr Zieliński - 5: Nie grał tak solidnie jak przeciwko Rumunii. Polacy w drugiej połowie nacierali niemal nieustannie, ale Zieliński skrzydeł nie rozwinął.
Jakub Błaszczykowski - 7: Publiczność na stadionie głośno domagała się jego wejścia na boisko i chyba wiedziała co robi. Kuba stanął na wysokości zadania, po jego dośrodkowaniu z prawego skrzydła wyrównującego gola zdobył Teodorczyk.
Kamil Grosicki - 6: Robił dużo wiatru, ale zabrakło mu konkretów. "Grosik" już przyzwyczaił, że rywalom trudno go zatrzymać, ale w starciu ze Słowenią biegał i strzelał trochę na wiwat.
Damian Dąbrowski - bez oceny: Grał zbyt krótko.
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6)