Ogromna konkurencja dla Roberta Lewandowskiego, a wyścig dopiero się rozpoczął

Cristiano Ronaldo (Portugalia) - 7 goli

Można trochę się denerwować, gdy spojrzy się, komu Ronaldo wbił siedem bramek: cztery z Andorą, dwie z Łotwą i jedną z Wyspami Owczymi. Nie ujmując nic tym reprezentacjom, to trochę inna para kaloszy niż Dania czy Rumunia, którym Lewandowski strzelił aż pięć bramek.

Portugalczyk razem z Lewandowskim mają po siedem goli i z pewnością Ronaldo będzie najpoważniejszym kandydatem do korony króla strzelców eliminacji w Europie. Wynik gwiazdora Realu Madryt mógł być jeszcze lepszy, ale zmarnował rzut karny przeciwko Łotwie.

Lewandowski z "CR7" walczył już o koronę króla strzelców także w rozgrywkach Ligi Mistrzów, ale tam Portugalczyk zostawił kapitana naszej reprezentacji daleko w tyle. Teraz obiektywnie trzeba jednak przyznać, że Polska ma trudniejszych rywali niż Portugalia w swojej grupie eliminacyjnej.

Romelu Lukaku (Belgia) - 5 goli

Belgijski snajper także nie powiedział ostatniego słowa. On, w przeciwieństwie do Ronaldo i Lewandowskiego, nie wykonuje rzutów karnych. Polak trzy trafienia zaliczył właśnie po strzałach z "wapna", a Portugalczyk jedno. W czterech meczach Lukaku zgromadził natomiast pięć goli: dublety zaliczył w spotkaniach z Estonią oraz Cyprem, a jedną bramkę dorzucił z Bośnią i Hercegowiną. W przeciwieństwie do wymienionej dwójki, Lukaku nie ma monopolu na grę w podstawowym składzie Belgów.

ZOBACZ WIDEO Nawałka: Wyznaczyliśmy nowe granice możliwości (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":"","signature":""}

Gareth Bale (Walia), Thomas Mueller (Niemcy), Mario Mandzukić (Chorwacja) - 4 gole

To silna grupa pościgowa, która na swoim koncie ma po cztery gole. Bale to gwiazda reprezentacji Walii, od którego w dużej mierze zależą losy tego zespołu. Piłkarz Realu Madryt strzelił dwie bramki Mołdawii oraz po jednej w spotkaniach z Gruzją i Serbią. Mueller, klubowy kolega Roberta Lewandowskiego, dobrze zaczął eliminacje po dwa razy pokonując bramkarzy Norwegii i Czech. Ostatnio już nie zdobywał goli. Mario Mandzukić natomiast trzy bramki zdobył przeciwko reprezentacji Kosowa, a jedną z Finlandią.

Ciro Immobile (Włochy), Andre Silva (Portugalia), Adam Szalai (Węgry) - 4 gole

Również cztery bramki na swoim koncie ma Włoch Ciro Immobile. Zawodnik Lazio Rzym trafia regularnie od początku eliminacji - gol z Izraelem, dwie bramki z Macedonią i jedna z Liechtensteinem. Jak widać, nie byli to jednak renomowani rywale. W meczu z Hiszpanią Immobile nie zdołał się już wpisać na listę strzelców. Andre Silva, 21-letni piłkarz FC Porto, udanie uzupełnia Cristiano Ronaldo. On jednak popisał się hat-trickiem z Wyspami Owczymi, a jednego gola dorzucił w spotkaniu z Andorą. Węgier Adam Szalai nie zdołał pokonać bramkarza Wysp Owczych, by następnie strzelić dwie bramki Szwajcarom oraz po jednej Łotwie i Andorze.

Tak prezentuje się całościowa klasyfikacja najlepszych strzelców eliminacji do mistrzostw świata. Warto zauważyć, że nie mamy za sobą nawet połowy meczów, a wielu zawodników z trzema czy czterema bramkami może bardzo szybko włączyć do się walki o koronę króla strzelców. Robert Lewandowski na swoim koncie ma już siedem goli.