Raport z kadry: Adam Nawałka ma powody do zadowolenia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczami el. MŚ 2018 z Armenią i Czarnogórą. Większość wybrańców Adama Nawałki pojawiło się w stolicy w doskonałych humorach. Jak wypadli w weekend? Sprawdź szczegółowy raport.

1
/ 4

Walijski rodzynek

Pod lupę wzięliśmy 27 piłkarzy, których Adam Nawałka powołał na kończące el. MŚ 2018 spotkania z Armenią (05.10) i Czarnogórą (08.10). Przegląd dokonań kadrowiczów w ostatni weekend przed zameldowaniem się w Warszawie zaczynamy tradycyjnie od golkiperów.

Teoretycznie bramka reprezentacji Polski jest solidnie obsadzona, ale spośród czterech wybrańców selekcjonera w sezonie 2017/2018 regularnie gra tylko Łukasz Fabiański. W weekend 32-latek nie uchronił Swansea City od porażki z West Ham United (0:1). Pozostali bramkarze Biało-Czerwonych obejrzeli spotkania swoich drużyn z ławek rezerwowych, co w zasadzie przesądza o tym, który z nich zagra przeciwko Armenii od pierwszego gwizdka.

Weekendowy bilans bramkarzy reprezentacji Polski:

BramkarzKlubRywalWynikMinutyRozgrywki
Łukasz FabiańskiSwansea CityWest Ham United0:190Premier League
Łukasz SkorupskiAS RomaAC Milan2:0na ławceSerie A
Wojciech SzczęsnyJuventus TurynAtalanta Bergamo2:2na ławceSerie A
Przemysław TytońDeportivo La CorunaGetafe CF2:1na ławcePrimera Division
2
/ 4

Zdrów jak "Ryba"

Na październikowe mecze el. MŚ 2018 Adam Nawałka powołał siedmiu obrońców, a w ostatnich przed zgrupowaniem spotkaniach drużyn klubowych w pełnym wymiarze czasowym zagrało aż sześciu z nich - to rzadko spotykana w reprezentacji Polski sytuacja!

Na boisku nie pojawił się jedynie Maciej Rybus, ale 28-latek odpoczywał po urazie mięśnia dwugłowego uda, którego doznał 21 września. W Warszawie zameldował się gotowy do treningu z pełnym obciążeniem, co jest świetną informacją wobec tego, że przeciwko Armenii i Czarnogórze nie zagra Artur Jędrzejczyk, który musi przejść operację uszkodzonego palca lewej dłoni.

Thiago CionekKamil GlikMichał Pazdan i Łukasz Piszczek tradycyjnie zagrali w pełnym wymiarze czasowym. Ten ostatni w ogóle przyjechał do Warszawy jako podstawowy zawodnik lidera Bundesligi - jego Borussia Dortmund wykorzystała potknięcia Bayernu Monachium i wskoczyła na szczyt tabeli.

Warto trochę miejsca poświęcić Marcinowi Kamińskiemu. Po awansie VfB Stuttgart do Bundesligi niemieckie media nazwały 25-latka najsłabszym ogniwem beniaminka, które najszybciej straci miejsce w składzie, tymczasem trener Hannes Wolf dalej stawia na Polaka - Kamiński wystąpił od pierwszej do ostatniej minuty w każdym z ośmiu spotkań sezonu 2017/2018.

Na uznanie zasłużył też Bartosz Bereszyński, który latem stracił miejsce w "11" Sampdorii na rzecz Jacopo Sali, ale został w Genui i na powrót przekonał do siebie trenera Marco Giampaolo, który znów stawia na niego kosztem Włocha.

Odnotujmy też, że w minionym tygodniu pierwszy od 24 sierpnia występ zanotował Tomasz Kędziora. Były kapitan "młodzieżówki" nie grał przez miesiąc, ponieważ najpierw jedno spotkanie Dynama Kijów zostało odwołane, a po wrześniowym zgrupowaniu reprezentacji musiał zostać w Polsce dłużej ze względu na chorobę. Gdy odzyskał siły, od razu wskoczył do składu wicemistrza Ukrainy. W czwartek zagrał w pełnym wymiarze czasowym w meczu Ligi Europy z Partizanem Belgrad (3:2), a w niedzielnym spotkaniu z Zorią Ługańsk (4:4) zanotował asystę.

Weekendowy bilans obrońców reprezentacji Polski:

ObrońcaKlubRywalWynikMinutyBramkiAsystyRozgrywki
Bartosz BereszyńskiSampdoria GenuaUdinese Calcio0:49000Serie A
Thiago CionekUS PalermoAscoli Calcio0:09000Serie B
Kamil GlikAS MonacoMontpellier HSC1:19000Ligue 1
Marcin KamińskiVfB StuttgartEintracht Frankfurt1:29000Bundesliga
Tomasz KędzioraDynamo KijówZoria Ługańsk4:49001Premier Liha
Michał PazdanLegia WarszawaLech Poznań0:39000Lotto Ekstraklasa
Łukasz PiszczekBorussia DortmundFC Augsburg2:19000Bundesliga
Maciej RybusLokomotiw MoskwaDynamo Moskwa3:0poza kadrą (kontuzja)--Priemjer Liga
3
/ 4

Krychowiak znów w formie, Turbo znów włączone

Pomocnicy zaproszeni przez selekcjonera na mecze z Armenią i Czarnogórą spisali się w weekend znakomicie. Przede wszystkim do wielkiej formy wrócił Grzegorz Krychowiak, który szybko zadomowił się w "11" West Bromwich Albion. Co prawda z nim w składzie The Baggies jeszcze nie wygrali, ale Krychowiak jest chwalony za grę, a w ostatnim spotkaniu z Watfordem (2:2) zanotował asystę, jakiej nie powstydziłby się sam Andrea Pirlo. Reprezentant Polski popisał się podaniem na kilkadziesiąt metrów, które na gola zamienił Salomon Rondon.

Odkąd pod koniec letniego okna transferowego Krychowiak trafił do WBA, wystąpił we wszystkich pięciu meczach swojej nowej drużyny w pełnym wymiarze czasowym - takiej ciągłości w grze nie miał od kwietnia 2016 roku, gdy był jeszcze zawodnikiem Sevilli. Wszystko wskazuje na to, że przeciwko Armenii i Czarnogórze Adam Nawałka będzie mógł liczyć na Krychowiaka w formie z el. Euro 2016, kiedy wychowanek Orła Mrzeżyno należał do grona najlepszych defensywnych pomocników Europy.

Na tym jednak nie koniec dobrych wieści. Na zapleczu Premier League błysnął Kamil Grosicki. Jego Hull City zatrzymało na pięciu serię ligowych spotkań bez zwycięstwa, pokonując 6:1 Birmingham City, a do wygranej Tygrysy poprowadził właśnie Polak. "Grosik" zdobył swoją trzecią bramkę w sezonie, do której dorzucił czwartą asystę, a po końcowym gwizdku otrzymał szampana dla najlepszego zawodnika meczu!

W dobrym humorze na zgrupowaniu pojawi się też Maciej Makuszewski, który przypieczętował golem zwycięstwo Lecha Poznań w hicie 11. kolejki Lotto Ekstraklasy z Legią Warszawa (3:0). Krzysztof Mączyński obejrzał spotkanie w telewizji, ponieważ nie wrócił do pełni sił po kontuzji.

Jako lider Lotto Ekstraklasy na zgrupowaniu pojawi się debiutant z Górnika Zabrze, Damian Kądzior. Z kolei Napoli Piotra Zielińskiego jest na szczycie Serie A, a Ludogorec Razgrad Jacka Góralskiego to najlepszy w tej chwili zespół bułgarskiej ekstraklasy.

Warto też wspomnieć, że pierwszy raz w sezonie w pełnym wymiarze czasowym - i to na skrzydle, a nie prawej obronie - zagrał Jakub Błaszczykowski. 32-latek czekał na taki występ od 24 lutego! Jeśli później grał od pierwszego do ostatniego gwizdka, to tylko jako prawy obrońca.

Weekendowy bilans pomocników reprezentacji Polski:

PomocnikKlubRywalWynikMinutyBramkiAsystyRozgrywki
Jakub BłaszczykowskiVfL Wolfsburg1.FSV Mainz 0:51:19000Bundesliga
Jacek GóralskiLudogorec RazgradBeroe Stara Zagora2:09000Pyrwa Liga
Kamil GrosickiHull CityBirmingham City6:19011Championship
Damian KądziorGórnik ZabrzePiast Gliwice1:07000Lotto Ekstraklasa
Grzegorz KrychowiakWest Bromwich AlbionWatford FC2:29001Premier League
Karol LinettySampdoria GenuaUdinese Calcio0:43500Serie A
Maciej MakuszewskiLech PoznańLegia Warszawa3:09010Lotto Ekstraklasa
Krzysztof MączyńskiLegia WarszawaLech Poznań0:3poza kadrą (kontuzja)--Lotto Ekstraklasa
Rafał WolskiLechia GdańskZagłębie Lubin1:03800Lotto Ekstraklasa
Paweł WszołekQueens Park RangersFulham Londyn1:26000Championship
Piotr ZielińskiSSC NapoliCaglari Calcio3:0na ławce rezerwowych--Serie A
4
/ 4

Lewandowski ciągle strzela

Na kapitanie reprezentacji Polski można polegać jak na Zawiszy. W niedzielnym meczu z Herthą Berlin (2:2) Robert Lewandowski zdobył swoją dwunastą (!) bramkę w sezonie. To liczba, która na przełomie września i października robi wrażenie, a trzeba dodać, że "Lewy" zapracował na ten dorobek w ledwie jedenastu występach w barwach Bayernu Monachium.

Ogólny dorobek Lewandowskiego po letniej przerwie to natomiast trzynaście trafień w trzynastu meczach Bayernu i reprezentacji. W sezonie 2017/2018 "Lewy" nie zdobył bramki tylko w meczu ligowym z TSG 1899 Hoffenheim i w spotkaniu el. MŚ 2018 z Danią - w ośmiu innych strzelił po golu, a w aż trzech meczach ustrzelił dublet.

Pozostali napastnicy powołani przez Adama Nawałkę w miniony weekend bramki nie zdobyli, ale Łukasz Teodorczyk i Kamil Wilczek też dostarczyli selekcjonerowi powody do zadowolenia. Anderlecht przy udziale tego pierwszego pokonał w prestiżowym meczu Standard Liege (1:0), a Wilczek po długiej walce odzyskał miejsce w "11 i Broendby IF i w niedzielę wystąpił w meczu ligowym przez pełne dziewięćdziesiąt minut po raz pierwszy od 2 kwietnia.

Powołany w miejsce kontuzjowanego Arkadiusza Milika Mariusz Stępiński całe spotkanie z Fiorentiną (2:1) obejrzał z ławki rezerwowych. 22-latkowi w przebiciu się do składu Chievo Werona nie pomogło nawet to, że przed tygodniem strzelił swojego premierowego gola w Serie A.

Weekendowy bilans napastników reprezentacji Polski:

NapastnikKlubRywalWynikMinutyBramkiAsystyRozgrywki
Robert LewandowskiBayern MonachiumHertha Berlin2:29010Bundesliga
Mariusz StępińskiChievo WeronaAFC Fiorentina2:1na ławce rezerwowych--Serie A
Łukasz TeodorczykRSC AnderlechtStandard Liege1:07400Jupiler Pro League
Kamil WilczekBroendby KopenhagaSoenderjyskE4:09000Alka Superligaen

ZOBACZ WIDEO Primera Division: FC Barcelona wygrała przy pustych trybunach [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (10)
Ralph Kopcewicz
4.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
....jesli nie wywalcza awansu na Mundial/Rosja/2018,nie ma o czym mowic !....ostatni sukces=medal....35 lat temu Mundial/Hiszpania/1982 III-miejsce,malolaty tego nie pamietaja,taka historia/rea Czytaj całość
avatar
Anuq
4.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Analfabeci? To jest przerażające, naprawdę. Jak można wydawać apel w stronę...? Jak można publikować mając takie braki gramatyczne, ortograficzne, logiczne? Nie wstyd Wam, szanowna redakcjo?  
Szmondak
4.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
... Oby szczęśliwe zgrupowanie dla Polski Nawałki.  
avatar
krytyk65
3.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A gdzie jest Salomon, chłopak gra i to nieźle? Pazdan jest cienki jak bakterii żebro, żebyśmy nie obudzili się z ręką w nocniku.  
avatar
zbieram na nowe futro
3.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
przegramy hahahah