W tym artykule dowiesz się o:
Maszyna musi odpocząć
Sztab medyczny reprezentacji Polski nie zamierza narażać zdrowia Roberta Lewandowskiego i podjął decyzję, że zmagający się z urazem mięśnia uda napastnik Bayernu Monachium ze względów profilaktycznych nie zagra w zbliżających się meczach z Urugwajem (10.11) i Meksykiem (13.11).
Spotkania - także te towarzyskie - w których Biało-Czerwoni musieli w ostatnim czasie radzić sobie bez "Lewego", można policzyć na palcach jednej dłoni. Za kadencji Adama Nawałki Lewandowski opuścił tylko pięć meczów rozgrywanych w oficjalnych terminach FIFA, czyli takich, na które mógł otrzymać powołanie.
Mecze za kadencji Adama Nawałki, w których nie zagrał Robert Lewandowski:
Data | Rywal | Wynik | Rozgrywki | Kto za "Lewego" |
---|---|---|---|---|
05.03.2014 | Szkocja | 0:1 | towarzysko | Arkadiusz Milik |
16.06.2015 | Grecja | 0:0 | towarzysko | Arkadiusz Milik |
17.11.2015 | Czechy | 3:1 | towarzysko | Arkadiusz Milik |
06.06.2016 | Litwa | 0:0 | towarzysko | Arkadiusz Milik |
14.11.2016 | Słowenia | 1:1 | towarzysko | Łukasz Teodorczyk |
Absencja kapitana to duży problem dla Nawałki nie tylko dlatego, że napastnik Bayernu jest jednym z liderów reprezentacji i jej najlepszym strzelcem. Selekcjoner nie ma też do dyspozycji jego pierwszych zmienników. W czterech z pięciu wymienionych spotkań nieobecnego Lewandowskiego w wyjściowym składzie zastępował Arkadiusz Milik, a w jednym Łukasz Teodorczyk - pierwszy nie zagra przeciwko Meksykowi i Urugwajowi z powodu kontuzji, a "Teo", który dotychczas był numerem "3" w hierarchii, w ogóle został pominięty przy wysyłaniu powołań.
W związku z tym w zbliżających się meczach Nawałka będzie musiał sięgnąć po jednego z zawodników, którzy w innych okolicznościach nie mieliby żadnych szans na występ od pierwszej minuty. Kogo wybierze selekcjoner? Ma trzy opcje.
Były król strzelców Lotto Ekstraklasy (2014/2015) czysto teoretycznie jest pierwszy w kolejce do zastąpienia Roberta Lewandowskiego. Spośród powołanych na mecze z Urugwajem i Meksykiem napastników 29-latek na najdłuższy staż w kadrze Adama Nawałki. Selekcjoner zaprasza go na zgrupowania drużyny narodowej nieprzerwanie od początku el. MŚ 2018. Co prawda w tym czasie Wilczek wystąpił tylko w dwóch meczach, przebywając na boisku łącznie 50 minut, ale niezmiennie cieszy się zaufaniem Nawałki.
W minionym sezonie Wilczek był czołowym zawodnikiem Broendby IF. Strzelił dla wicemistrza Danii 19 goli, do których dorzucił 13 asyst - większy wkład w zdobycz bramkową zespołu miał tylko Teemu Pukki. W tym sezonie Wilczek nie radzi sobie jednak już tak dobrze. Wystąpił co prawda w 18 z 21 spotkań Broendby, ale rozegrał tylko 46 proc. możliwych do rozegrania minut, a na koncie ma raptem trzy gole i asystę. Polak przegrywa rywalizację o miejsce w składzie z Czechem Janem Klimentem.
Kamil Wilczek w reprezentacji Polski:
Debiut | 11.10.2016 |
---|---|
Występy | 2 |
- o stawkę | 1 |
- towarzyskie | 1 |
Minuty | 50 |
- o stawkę | 5 |
- towarzyskie | 45 |
Bramki | 0 |
Asysty | 0 |
Kamil Wilczek w sezonie 2017/2018:
Klub | Broendby IF (Dania) |
---|---|
Występy | 18 |
Minuty | 842 |
Bramki | 3 |
Asysty | 1 |
Udział w bramce co | 211 minut |
ZOBACZ WIDEO: Cezary Kucharski zdradza, ile może zarobić na transferze Roberta Lewandowskiego
Uczestnik Euro 2016, który miejsce w kadrze na turniej wywalczył na ostatniej prostej, zostając najskuteczniejszym Polakiem Lotto Ekstraklasy 2015/2016 - zasłużył na to miano zdobyciem 15 bramek dla Ruchu Chorzów. We Francji Adam Nawałka ani razu nie skorzystał z jego usług, a po turnieju Stępiński wrócił do reprezentacji młodzieżowej, z którą przygotowywał się do udziału w ME U-21 2017.
Na ponowne powołanie od Nawałki 22-latek czekał ponad rok, a selekcjoner zaprosił go na zgrupowanie przed kończącymi el. MŚ 2018 spotkaniami z Armenią i Czarnogórą tylko ze względu na kontuzję Arkadiusza Milika. O tym, jak bardzo zdesperowany był Nawałka, niech świadczą statystyki młodego napastnika z tego sezonu - Stępiński "zasłużył" na powrót do kadry rozegraniem siedmiu minut w dwóch meczach FC Nantes i Chievo Werona.
Od ostatniego zgrupowania kadry częściej pojawia się na boisku, ale wciąż nie przebił się do wyjściowego składu 12. ekipy Serie A. Łącznie w sezonie 2017/2018 Stępiński uzbierał na boisku raptem 76 minut - nie wygląda to na przepustkę do pierwszej "11" reprezentacji Polski.
Stępiński od lat uchodzi za duży talent, a jego przygoda z reprezentacją Polski zaczęła się już w 2013 roku, ale do tej pory wychowanek Piasta Błaszki wystąpił tylko w trzech meczach kadry A i to w wymiarze epizodycznym - uzbierał w tych meczach raptem 13 minut. Po raz ostatni Nawałka skorzystał z jego usług 1 czerwca 2016 roku.
Mariusz Stępiński w reprezentacji Polski:
Debiut | 02.02.2013 |
---|---|
Występy | 3 |
- o stawkę | 0 |
- towarzyskie | 3 |
Minuty | 13 |
- o stawkę | 0 |
- towarzyskie | 13 |
Bramki | 0 |
Asysty | 0 |
Mariusz Stępiński w sezonie 2017/2018:
Klub | FC Nantes (Francja)/Chievo Werona (Włochy) |
---|---|
Występy | 6 |
Minuty | 76 |
Bramki | 1 |
Asysty | - |
Udział w bramce co | 76 minut |
Debiutant, który jeszcze pół roku temu grał w Nice I lidze, ale wobec problemów z napastnikami Adam Nawałka nie mógł pominąć 25-latka, który w 2017 roku strzelił 23 gole w 32 meczach GKS-u Tychy (13) i Zagłębia Lubin (10). Co ważne, nie stracił skuteczności po przeskoku z I ligi do Lotto Ekstraklasy, a wręcz przeciwnie, w barwach Zagłębia, mając obok siebie lepszych zawodników, strzela częściej niż dla GKS-u.
W Polsce zawodnicy z takim potencjałem jak Świerczok nie rodzą się na kamieniu, więc kiedy przeszedł on pozytywną metamorfozę i z rozmieniającego się na drobne i krnąbrnego talentu stał się dojrzałym, grającym na miarę potencjału i oczekiwań zawodnikiem, selekcjoner postanowił wspomóc jego postęp i dał mu motywacyjnego kopa, doceniając tytaniczną pracę, którą ten wykonał w ostatnich miesiącach.
Za kandydaturą Świerczoka przemawia to, że jest w zdecydowanie lepszej formie niż Kamil Wilczek i Mariusz Stępiński. Ponadto - jakkolwiek buńczucznie to zabrzmi - to facet, na którym nie zrobi wrażenia, że przyjdzie mu zagrać przeciwko Diego Godinowi czy Jose Marii Gimenezowi z Atletico Madryt. Co prawda tyszanin nie ma żadnego obycia międzynarodowego, ale umówmy się: reprezentacyjne doświadczenie Wilczka i Stępińskiego też jest właściwie żadne.
Jakub Świerczok w reprezentacji Polski: bez debiutu Jakub Świerczok w sezonie 2017/2018:
Klub | Zagłębie Lubin (Polska) |
---|---|
Występy | 18 |
Minuty | 1313 |
Bramki | 10 |
Asysty | 2 |
Udział w bramce co | 109 minut |