W tym artykule dowiesz się o:
[tag=71258]
Martin Chudy[/tag] (Górnik Zabrze, 2*)
Górnik Zabrze pokonał 2:0 Legię Warszawa, a po meczu do naszej "jedenastki kolejki" trafił bramkarz zabrzan, Martin Chudy. W spotkaniu z liderem PKO Ekstraklasy ani razu nie dał się pokonać. Uderzeń na jego bramkę było co najmniej kilka, ale Chudy zawsze był na posterunku. Sprzyjało mu także szczęście jak wtedy, gdy piłka odbiła się od poprzeczki.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Czy kibice powinni wrócić na stadiony? Profesor Simon stawia warunki, przy których to bezpieczne
Lech Poznań strzelił siedem goli w tydzień, nie stracił ani jednego. Drużyna prowadzona przez Dariusza Żurawia daje do zrozumienia, że najbliższa edycja europejskich pucharów nie odbędzie się bez nich. Tymoteusz Puchacz szalał w wygranym 3:0 meczu z Koroną Kielce, co podsumował asystą przy bramce Christiana Gytkjaera.
Raków może liczyć na skuteczność środkowego defensora. Od czasu restartu PKO Ekstraklasy zaliczył swój najlepszy występ w wygranym 2:1 meczu z KGHM Zagłębiem Lubin. Tomas Petrasek otworzył wynik strzałem głową po dośrodkowaniu Petra Schwarza. Trudno było zliczyć jego pomyślne interwencje we własnym polu karnym. W powietrzu nie miał sobie równego.
Legia owszem stworzyła sobie w Zabrzu kilka okazji strzeleckich, ale uderzenia były niecelne, bronił je bramkarz, albo w porę interweniował Paweł Bochniewicz. Kolejny dobry, solidny mecz w wykonaniu tego piłkarza. Czołowa postać w defensywie zabrzan i pewny punkt zespołu.
Śląsk Wrocław pewnie pokonał ŁKS (4:0). Koncertowo w tym meczu zaprezentował się obrońca Dino Stiglec. Za opis niech posłużą statystyki: zero straconych goli przez jego drużynę, dwie asysty i jeden gol. To mówi samo za siebie. A opisujemy obrońcę!
Młody skrzydłowy także ma za sobą bardzo udane spotkanie. Przemysław Płacheta również wniósł swój wkład w zwycięstwo z ŁKS-em. Szybki, przebojowy skrzydłowy zdobył bardzo ładnego gola, gdy z kilkunastu metrów strzelił z ostrego kąta pod poprzeczkę.
Beniaminek odniósł zwycięstwo wyczekiwane od restartu PKO Ekstraklasy. Raków Częstochowa wygrał 2:1 z KGHM Zagłębiem Lubin. David Tijanić miał udział przy obu golach. Przy trafieniu Tomasa Petraska wykonał asystę drugiego stopnia, a przy golu Felicio Brown Forbesa sam dograł futbolówkę do strzelca. W środku pola właśnie pomocnik Rakowa rozdał karty.
Pedro Tiba (Lech Poznań, 5)
Dodał rumieńców atakom Lecha Poznań w wygranym 3:0 meczu z Koroną Kielce. Przyspieszenie Kolejorza po przerwie było nie do okiełznania dla złocisto-krwistych. Przy pierwszym golu Christiana Gytkjaera asystował Pedro Tiba, który precyzyjnie posłał piłkę w pole bramkowe. Duńczykowi nie wypadało nie skorzystać z takiego zagrania.
Ma swój wkład w zwycięstwo Górnik Zabrze z Legią Warszawa. To on strzelił pierwszego gola w tym meczu. Oddał strzał z dystansu, po którym błąd popełnił bramkarz Legii, a piłka wtoczyła się do bramki.
Christian Gytkjaer (Lech Poznań, 5) Korona króla strzelców PKO Ekstraklasy jest na wyciągnięcie ręki napastnika Lecha Poznań. Może nawet trzyma ją już w dłoni i pozostało założyć na skronie. Po hat-tricku w wygranym 3:0 meczu z Koroną Kielce ma na koncie 20 goli, a to o sześć więcej niż wicelider rankingu Jorge Felix. Duńczyk potrzebował na odebranie nadziei kielczanom zaledwie 20 minut.
Erik Exposito podobnie jak i Dino Stiglec w spotkaniu z ŁKS-em zdecydowanie podreperował swoje statystyki. Od napastnika wymaga się strzelania goli i Hiszpan jedną bramkę zdobył. Do tego dołożył również dwie asysty.