Bayern stracił kontrolę. Galata jeszcze szuka swoich szans.

Goście ruszyli całym zespołem w pole karne Bayernu.

Sędzia dolicza minimum 6 minut.

Gol ostatecznie uznany.

Sędziowie dalej coś sprawdzają. Dziwna sytuacja.

VAR!

Dośrodkowanie Kimmicha z rzutu wolnego i Kane strzela gola głową. Ale... znowu spalony! Sędzia asystent podniósł chorągiewkę.

Zgłosił uraz Angelino. Chyba nie jest w stanie grać dalej.

Dużo podań wymieniają gospodarze, natomiast większość w poprzek boiska. Te do przodu bardzo często są niedokładne.

Bardzo powoli zbiera się do ataków Bayern.

Bardzo mocne podanie Sane do Comana. Ten opanował trudną piłkę, a następnie strzelił niecelnie z półwoleja.

Czekał na podanie niepilnowany na skrzydle Sane. Chciał mu zagrywać Goretzka, ale posłał piłkę w aut. Źle wygląda Bayern.

Coman z ostrego kąta... obok bramki. To nawet nie była boczna siatka.

Gwiżdżą też kibice z Turcji, których jest dziś całe mnóstwo na Allianz Arenie.

1:0 Galata! Ale... spalony! Krótko trwała radość. W początkowej fazie akcji na spalonym był Icardi.

Korner dla Galaty i nad bramką strzelał Yilmaz. Przeszkadzali sobie dwaj piłkarze gości.

Goście wpadli w furię. Davies faulował, ale sędzia nie ukarał go żółtą kartką.

Gwizdy publiczności. Nie są zadowoleni, że w tym meczu wciąż jest 0:0.

Kolejny rzut rożny dla Bayernu, ale Kane strzelał nad poprzeczką.

Podłączył się prawym skrzydłem Mueller, zagrał mu na obieg Coman, ale dośrodkowanie w kierunku Kane'a było niedokładne.

Rzut rożny dla Bayernu i ponownie nad poprzeczką główkował Upamecano.

Galata ruszała z kontrą trzech na trzech, jednak w najważniejszym momencie źle podawał Icardi. Ależ mogą tego żałować.

Dośrodkowanie Comana. Idealnie... pomiędzy Kane'a i Muellera. Wybijają piłkę goście.

Gramy!

Zawodnicy wracają na boisko.

Kimmich uderzał płasko z 18 metrów i trafił w obrońcę Galaty.

Sędzia dolicza minimum 3 minuty.

Upamecano po raz drugi dziś doszedł do strzału po rzucie rożnym, jednak ponownie nie trafił w bramkę.

Znowu pokazał się Icardi, dostał podanie, ale był na spalonym.

I jeszcze zgłosił kontuzję Musiala. Zasygnalizował, że potrzebuje zmiany.

Kane zamarkował strzał z 25 metrów, podał w pole karne do Musiali, ale ten nie opanował piłki. A ponadto i tak był na spalonym.

Sędzia przerywa grę. Torreira doznał jakiegoś urazu.

Coman ruszył jak do pożaru prawym skrzydłem. Wybrał wycofanie piłki na szesnasty metr do Goretzki i zrobił to niedokładnie.

Sane zagrywał miękko z rzutu wolnego. Kompletnie niepilnowany w polu karnym był Goretzka, ale źle przyłożył głowę do piki i zmarnował dobrą okazję.

Kane mógł wyjść na czystą pozycję, ale dała o sobie znać jego szybkość, a raczej jej brak. Doskonale przeczytał go Sanchez.

Po chwili faulował Davies. Sporo ryzykował, ma już kartkę, a za to przewinienie spokojnie mógł ujrzeć drugą.

Musiala doskonale przyjął piłkę w polu karnym, odskoczył od rywala, ale strzelił obok bramki.

Bayern próbuje. Raz lewą stroną, raz prawą, raz środkiem. Galatasaray broni się jednak bardzo dobrze.

Kane podawał prostopadle w kierunku Sane, ale znakomicie w defensywie zachował się Sanchez. Przepchnął rywala i nie pozwolił, by ten znalazł się na czystej pozycji.

W końcu przyspieszył Bayern, Sane miał mnóstwo wolnego miejsca przed polem karnym, ale strzelił obok słupka. Zabrakło niewiele.

Cóż, zrobił nam się dość przeciętny mecz. Mało się dzieje.

Nadepnięty Boey, a to jest kartka z urzędu.

Goście nie potrafili wypracować sobie żadnej klarownej sytuacji (legalnej). Momentami może się podobać ich gra, natomiast konkretów z tego nie ma.

Kontra Bayernu, Sane podawał do Kane'a, ale ten nie opanował piłki w polu karnym. Ma czego żałować.

Wrzucał Sane. Do kogo? Tylko on to wie. Piłka zagrana w aut.

Rzut rożny po akcji Sane.

Ziyech dostał piłkę przed polem karnym, strzelał technicznie lewą nogą, ale został zablokowany.

Galata próbuje grać swoje. Krótkimi podaniami, po ziemi. Nie oglądamy znanej i lubianej lagi na napastnika.

Goście grają podobnie, jak w pierwszym meczu. Wysoko, odważnie, w pressingu. Bayern nie ma swobody w rozgrywaniu.

Po rzucie rożnym nad bramką strzelał Upamecano.

W odpowiedzi Bayern. Kane strzelił potężnie zza pola karnego i Muslera z trudem odbija piłkę.

Pierwsza fantastyczna szansa dla... gości! Icardi dostał podanie w tempo, znalazł się w sytuacji sam na sam z Neuerem, ale strzelił bardzo źle. Pewna interwencja bramkarza Bayernu. Po chwili okazało się, że Icardi był na spalonym.

Gramy!

Hymn Ligi Mistrzów i zaczynamy.

Zawodnicy wychodzą na boisko.