- Mecz z Armenią nie był najlepszy w naszym wykonaniu, ale walczyliśmy do końca, do ostatniej minuty i udało nam się strzelić zwycięską bramkę. Mogliśmy strzelić pięć lub sześć goli, ale w drugiej połowie mogliśmy również je stracić. Trochę szczęścia i woli walki. Za kilka dni nikt nie będzie pamiętał o stylu, a najważniejsze jest, że będziemy mieli siedem punktów po trzech meczach - ocenił pomocnik reprezentacji Polski Grzegorz Krychowiak w rozmowie z reporterem WP SportoweFakty Michałem Bugno.