Nazywany był perfekcyjną maszyną w Sevilli, a dziś w skali Europy notuje niesamowity zjazd. Miał fantastyczny czas w Hiszpanii, a później była już tylko droga w dół. Mówi się, że nie należy do faworytów chłopaków w szatni. Obraz Grzegorza z reprezentacji jest trochę mylący - mówi Michał Kołodziejczyk, redaktor naczelny WP SportoweFakty.