Peter Schmeichel, bramkarz, żywa legenda futbolu przyglądał się meczom Polaków na Euro 2020. Ocenia nas dość łaskawie. Szczególnie występy Wojciecha Szczęsnego i sytuację w meczu ze Słowakami.
- W momencie strzału Szczęsny był dokładnie tam, gdzie powinien był być. Nie zrobił niczego złego. Był perfekcyjnie ustawiony. Zaraz potem nastąpił jednak lekki rykoszet, który sprawił, że piłka trafiła w słupek. Szczęsny nie miał już szans. Za szybko, za blisko, nie było czasu na reakcję. To powiedz mi: gdzie tu błąd? - retorycznie pyta Duńczyk.