Portugalski klub poszukuje przede wszystkim zastępcy dla odchodzącego weterana Jonasa Kallmana. Paulo Moreno i Alexis Borges Hernandez będą konkurować o miejsce w składzie z Vladimirem Vranjesem - twierdzą portugalskie media. Na drodze stoi kontrakt Bośniaka w Brześciu, niedawno przedłużony do 2024 roku. Bardzo wątpliwe jednak, by obcokrajowcy zostali na Białorusi wobec braku perspektywy występów w Lidze Mistrzów.
Zgodę na odejście do Benfiki Lizbona ma też dostać Andrej Jurynok. Lewoskrzydłowy od dawna występuje w kadrze, 25-latek trafił do Mieszkowa w 2016 roku po skończeniu wieku juniora i przez kilka sezonów był jednym z jego najlepszych strzelców (chociaż znajdował się w cieniu Mikity Wałjupowa). Białorusin jest związany z Mieszkowem do 2023 roku.
Zwycięzcy Ligi Europejskiej są też przygotowani na odejście Lazara Kukicia do Mieszkowa Brześć. W Lizbonie pojawią się reprezentant Węgier Adam Juhasz z Grundfos Tatabanya i jeden z najciekawszych hiszpańskich środkowych Ander Izquierdo.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takie sceny możemy zobaczyć bardzo rzadko. Co tam się działo!
Ofensywę transferową szykuje francuskie USAM Nimes Gard. Kolejną szansę od losu dostał Ljubomir Vranjes, który pomimo kiepskich ostatnich lat nie zraża do siebie najlepszych w Europie. Szwed poprowadzi Nimes po odejściu z Rhein-Neckar Loewen.
Za Vranjesem burzliwy okres, właściwie odkąd odszedł z Flensburga jego kariera znalazła się na równi pochyłej. Nie zdobył poważnych tytułów z Veszprem, zawiódł w pracy z węgierską kadrą i nie sprawdził się nawet w IFK Kristianstad. Czwarte miejsce podczas ME 2020 z reprezentacją Słowenii nieco podreperowało jego CV, ale był to szczyt możliwości jego zespołu. Vranjes został zdymisjonowany po odpadnięciu w pierwszej rundzie el. ME 2022, miał jednak miękkie lądowanie i do końca sezonu 2021/22 odpowiada za wyniki Rhein-Neckar Loewen.
ZOBACZ:
Syprzak podjął decyzję o przyszłości
Lewandowski nagrał specjalny film
Czy uważasz, że Ljubo Vranjes jest przeceniany? 
