Liga Mistrzów: Łomża Vive Kielce krok od raju

WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: szczypiorniści Łomży
WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: szczypiorniści Łomży

Łomża Vive Kielce w finale Ligi Mistrzów zagra z FC Barcelona. Obie drużyny rywalizowały już ze sobą w tych rozgrywkach w obecnej edycji. Finał w Kolonii będzie trzecim pojedynkiem w sezonie 2021/22.

Mistrz Polski w Final4 Ligi Mistrzów rywalizuje po raz piąty, a drugi raz w historii polski klub awansował do wielkiego finału. 29 maja 2016 Łomża Vive Kielce wygrała te rozgrywki w rzutach karnych z Veszprem. Sześć lat później kielczanie stoją przed szansą na drugie trofeum. Tym razem na drodze stanie FC Barcelona, którą Łomża Vive Kielce dwukrotnie pokonała już tym sezonie - w fazie grupowej: 32:30 w Barcelonie (18.11.2021) i 29:27 w Kielcach (24.11.2021).

- Wykonaliśmy dopiero pięćdziesiąt procent planu. Fantastycznie, że wygraliśmy, ale teraz całą swoją energię musimy przekierować na skoncentrowanie się na następnym meczu. Mamy za sobą wielką bitwę, ale kolejna już na nas czeka - podkreśla zawodnik mistrza Polski, Nicolas Tournat.

W zespole Barcelony występują zawodnicy, którzy w przeszłości grali w Kielcach. Są nimi Hiszpan Angel Fernandez, Chorwat Luka Cindrić oraz Słoweniec Blaż Janc. W hiszpańskiej drużynie roi się od gwiazd, lecz pierwsze skrzypce w tym sezonie grają dwaj leworęczni szczypiorniści - skrzydłowy Aleix Gomez i rozgrywający Dika Mem. Obaj prowadzą w klasyfikacji strzelców z dorobkiem 94 bramek. Pierwszy z nich zaliczył genialny występ w półfinale przeciwko THW Kiel, rzucając aż 12 bramek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takie sceny możemy zobaczyć bardzo rzadko. Co tam się działo!

- Jesteśmy blisko trofeum, ale ostatni krok zawsze jest najtrudniejszy. Kielce pokonały nas dwukrotnie w tym sezonie, jednak teraz jesteśmy znacznie lepsi niż w listopadzie - mówi bramkarz Barcelony, Gonzalo Perez de Vargas. Hiszpan przed rokiem był wybrany MVP turnieju.

Mecz będzie też szczególny dla Tałanta Dujszebajewa. Trener kieleckiego zespołu walczy o piąty w roli szkoleniowca, a szósty ogółem triumf w Lidze Mistrzów. W 1994 roku wygrał pierwszą edycję LM jako zawodnik Teka Kantabrii. Trzykrotnie zdobywał trofeum prowadząc Ciudad Real (2006, 2008, 2009), a w 2016 roku sięgnął po nie z Vive Tauronem Kielce.

Kielczanie w finale zagrają ze zwycięzcą poprzedniej edycji. Co ciekawe od momentu jak rozgrywane jest Final Four w Kolonii (2010 rok) - żaden zespół nie obronił trofeum. Barcelona jako pierwsza chce tego dokonać i przy okazji zdobyć jubileuszowy, dziesiąty puchar Ligi Mistrzów. Duma Katalonii ma także dodatkową motywację, a jest nią zemsta za porażki z mistrzem Polski w fazie grupowej.

Historia ukazuje jednak co innego. Blaugrana wygrywa trofeum w Kolonii zawsze w latach nieparzystych (2011, 2015, 2021). Łomża Vive Kielce swój pierwszy triumf w Lidze Mistrzów wywalczyła w roku parzystym (2016). 19 czerwca 2022 roku niech ta tradycja będzie podtrzymana.

Początek niedzielnego finału o godzinie 18. Relacja LIVE na WP SportoweFakty.

Finał Ligi Mistrzów 2021/22
FC Barcelona - Łomża Vive Kielce / 19.06.2022 godz. 18.00

Historia starć Łomży Vive Kielce z Barceloną w Lidze Mistrzów:
* sezon 2021/22: wygrana 29:27 (d) i 32:30 (w) w fazie grupowej
* sezon 2018/19: porażki 27:31 (w) i 36:42 (d) w fazie grupowej i porażka 35:40 w meczu o 3. miejsce w Final4
* sezon 2015/16: remis 30:30 (d) i wygrana 33:31 (w) w fazie grupowej
* sezon 2014/15: porażka 28:33 w półfinale LM w Final Four
* sezon 2012/13: porażka 23:28 w półfinale LM w Final Four
* sezon 2010/11: porażka 26:33 (d) i remis 28:28 (w) w fazie grupowej

Łączny bilans Łomży Vive Kielce: 3 wygrane, 2 remisy, 6 porażek.
Bilans bramek: 353: 327 dla FC Barcelony.

Czytaj także:
Doskonały występ Arkadiusza Moryty
Zagraniczne media piszą o triumfie Łomży Vive

Komentarze (3)
avatar
Ajoth
19.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zapomnieliście o Ángel Fernández..! 
avatar
HANDBALL PL
19.06.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Po wczorajszych meczach nie ma chyba faworyta. Dyspozycja dnia, bramkarzy będzie miała znacząca rolę. Kiel wczoraj nie miało ławki by konkurować z FCB na pełnym dystansie. Trzymam kciuki za Viv Czytaj całość
endriu122
19.06.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
W tym meczu faworyta nie ma , szanse na zwycięstwo są identyczne . Szale wygranej przechylą drobne niuanse i odrobina sportowego szczęścia . Jak by nie było zagrają dwie najlepsze drużyny na św Czytaj całość