Rąbka tajemnicy uchyliła strona klubowa KPR Ruchu Chorzów. Ekipa ze Śląska bardzo chciała powrócić do elity i w piątek otrzymała pismo od Komisarza Ligi z decyzją ws. kryteriów licencyjnych. Wiele wskazuje na to, że Niebieskie w sezonie 2022/2023 zagrają w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.
"Komisarz Ligi PGNiG Superligi Kobiet Piotr Łebek przekazał naszemu klubowi decyzję w sprawie ustalenia indywidualnych kryteriów licencyjnych. Z dokumentu wynika, że wcześniej zapadła decyzja o powiększeniu rozgrywek ligi zawodowej PGNiG Superligi Kobiet w piłce ręcznej w sezonie 2022/2023 do 10 drużyn" - informuje chorzowski klub.
Przypomnijmy, że do poszerzenia rozgrywek miało dojść, ale dopiero w sezonie 2023/2024. Mamy zatem do czynienia z niespodziewanym zwrotem akcji.
ZOBACZ WIDEO: #PODSIATKĄ - VLOG Z KADRY #03. Wyzwanie Bartosza Kurka i szczere słowa prezesa
W PGNiG Superlidze Kobiet w nadchodzącej edycji rozgrywek mają zagrać mistrzynie Ukrainy - Galiczanka Lwów oraz właśnie KPR Ruch Chorzów, czyli druga ekipa Turnieju Mistrzyń i mistrz grupy B pierwszej ligi.
Jak informuje klub ze Śląska, Piotr Łebek poinformował, że "utrzymuje się kryteria licencyjne określone Regulaminem Postępowania Licencyjnego Superligi kobiet w sezonie 2022/23". Drużyna z Chorzowa wszystkie te wymogi spełnia i pozostały do ustalenia już tylko ostatnie kwestie.
"Decyzja o grze Ruchu w Superlidze nabierze moc prawną po uregulowaniu zasad postępowania przed Sądem Polubownym oraz złożeniu przez nasz klub wniosku na udział w rozgrywkach PGNiG Superligi Kobiet" - czytamy na oficjalnej stronie klubowej KPR Ruchu Chorzów.
Czytaj także:
Kadra Polski przed ostatnią prostą do MŚ 2023
Wielkie hity na otwarcie Ligi Mistrzów