Polski rozgrywający utrzymuje świetną formę, jaką prezentował w poprzednim sezonie. W edycji 2021/22 Ariel Pietrasik w 27 meczach szwajcarskiej ekstraklasy rzucił łącznie 232 bramki, co dało mu średnią 8,6 trafień na mecz i tytuł króla strzelców rozgrywek.
Urodzony w 1999 roku szczypiornista kapitalnie zaczął także nowy sezon. Jego zespół TSV St. Otmar St. Gallen już w pierwszej kolejce rozgrywek 2022/23 gościł mistrza kraju - Kadetten Schaffhausen.
Drużyna Polaka ma czego żałować, bowiem do zdobycia punktów w konfrontacji z dwunastrokrotnym mistrzem Szwajcarii zabrakło naprawdę niewiele. Skórę Kadetom uratował w samej końcówce Luka Maros, zdobywając decydujące trafienie, a w całym spotkaniu dziewięć bramek. Gospodarze mieli jeszcze szansę, by doprowadzić do remisu lecz ostatnich sekund nie rozegrali zbyt dobrze.
Zwłaszcza, że fenomenalnie tego dnia dysponowany był polski zawodnik. Pietrasik oddał łącznie 18 rzutów, z czego aż 14 znalazło miejsce w siatce rywali (dało to 78-procent skuteczności). Polak aż 11 bramek rzucił z gry (11/15 - 73 procent), a trzy trafienia dorzucił z rzutów karnych.
W tym ostatnim elemencie Ariel Pietrasik był bezbłędny, a po końcowym gwizdku w pełni zasłużenie został wybrany MVP spotkania. 4 września w niedzielę zespół Pietrasika czeka wyjazdowe starcie z Pfadi Winterthur.
TSV St. Otmar St. Gallen - Kadetten Schaffhausen 32:33 (15:17)
Najwięcej bramek: dla St. Gallen - Ariel Pietrasik 14, Dominik Jurilj 8, Andrija Pendić 7; dla Kadetten - Luka Maros 9, Nik Tominec 8, Torben Matzken 6.
ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski wrócił do korzeni! Tylko spójrz na to
