Pech reprezentanta Polski. To może być ogromna strata dla kadry

Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Mateusz Słodkowski / Piotr Jędraszczyk w walce z Mateuszem Jachlewskim
Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Mateusz Słodkowski / Piotr Jędraszczyk w walce z Mateuszem Jachlewskim

Na niecałe dwa miesiące przed MŚ 2023 w piłce ręcznej Piotr Jędraszczyk doznał groźnie wyglądającej kontuzji stawu skokowego. Środkowy Piotrkowianina był pewniakiem do kadry na turniej.

Na sześć minut przed końcem spotkania w Opolu upadł na parkiet po starciu z Pawłem Stempinem, a jego mowa ciała wskazywała, że bardzo bolesnej doznał kontuzji stawu skokowego. W powtórkach całe zdarzenie wyglądało niepokojąco, Piotr Jędraszczyk prawdopodobnie niefortunnie stąpnął przed starciem z obrotowym Gwardii.

Środkowy nie był w stanie samemu udać się w stronę ławki, pomagał mu jeden z kolegów i fizjoterapeuta. Bez Jędraszczyka jego zespół przegrał w Opolu 22:26.

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski nie wydał jeszcze komunikatu o stanie zdrowia swojego lidera, który w ostatnich tygodniach prezentował się znakomicie i wydawał się kandydatem do roli nr 2 w polskiej kadrze w trakcie MŚ 2023. Od ME 2022 Jędraszczyk stał się etatowym reprezentantem kraju.

Początek MŚ 2023 11 stycznia. Polacy zaczną turniej od spotkania z Francuzami.

ZOBACZ:
Czeski duet w Ruchu
Problemy Węgierek w ME 2022

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunach

Źródło artykułu: