Przedstawiciele Orlen Wisła Płock zadecydowali, że "Nafciarze" nie wezmą udziału w listopadowym zgrupowaniu reprezentacji Polski, które zostało zaplanowane w terminie nieuwzględnionym w oficjalnym kalendarzu Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej. Na stronie internetowej klubu czytamy, że ta decyzja podyktowana jest napiętym terminarzem rozgrywek, w jakich udział bierze Orlen Wisła.
- Po ostatniej oficjalnej przerwie reprezentacyjnej (10-16 października) nasza drużyna rozegrała 6 meczów w ciągu 20 dni. Nasi międzynarodowi gracze mieli duże obciążenia fizyczne i psychiczne. Problemy z kontuzjowanymi zawodnikami, wiek niektórych graczy, regulacja o dwóch polskich zawodnikach na boisku oraz to, że drużyna ma bardzo ważne mecze w ostatniej części pierwszego okresu sezonu, sprawiła, że najlepszym rozwiązaniem dla zdrowia zawodników i dla zespołu jest to, aby mieli kilka dni na wyleczenie problemów zdrowotnych. W niektórych przypadkach fizycznych i psychicznych, żeby zagrali ostatnią część pierwszego okresu sezonu w optymalnych warunkach dla klubu i wszystkich swoich drużyn narodowych w mistrzostwach świata - podkreślił trener Wisły Xavier Sabate, cytowany przez sprwislaplock.pl.
Następnie zaznaczył, że uczestnictwo zawodników Wisły w obozie treningowym nie zostało uzgodnione z nim "ani przez trenera kadry narodowej, ani żadnego innego przedstawiciela ZPRP, jak podano w oświadczeniu Polskiej Federacji".
- Zawodnicy, to przede wszystkim ludzie i naszym zdaniem jest to najlepsza decyzja, przede wszystkim dla zawodników, a potem dla klubu i reprezentacji Polski. Od zawsze Orlen Wisła Płock bezwzględnie współpracowała z kadrą narodową oraz Polską Federacją i tak będzie dalej - podsumował.
Czytaj także:
> Wymagający rywal w meczu otwarcia Polek w ME 2022. Reprezentacja Niemiec w gazie
> Udany dzień Skandynawii. Serbki nie miały nic do powiedzenia
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunach