36-letni szczypiornista jest wychowankiem zespołu z Puław. W swojej karierze występował także w Warszawiance Warszawa i Vive Kielce, z którego sześć lat temu sprzedany został do Zagłębia Lubin. Ostatnie pięć lat spędził jednak w austriackim zespole Sparkasse Schwaz.
W ekipie z Tyrolu doświadczony rozgrywający był wyróżniającą się postacią. Dla zarządzających austriackim klubem Polak był na tyle ważnym ogniwem, ze ci pół roku temu postanowili przedłużyć z nim umowę. Teraz jednak polski szczypiornista chce wrócić do kraju. Jednym z klubów, który zainteresowany jest jego pozyskaniem są Azoty Puławy. - Zaprosiliśmy Grzegorza na treningi i wspólnie z trenerem podejmiemy decyzję o jego przydatności do drużyny - powiedział prezes klubu Jerzy Witaszek.